|
Ludzie są tacy zaskoczeni, kiedy nagle zaczynasz z nimi postępować tak, jak oni z tobą...
|
|
|
W końcu trafiasz na kogoś, kto przesłania ci sobą cały świat, a nawet więcej. Kogoś, kto staje się ważny, jak nie najważniejszy. Kogoś dla ciebie, kogoś swojego, prywatnego. Kogoś, z kim możesz dzielić się wszystkim. Kogoś, dla kogo jesteś w stanie znieść wiele. Kogoś, z kim milczenie nie jest czymś złym. I choć musiałaś czekać na niego długo, wygrałaś. Warto było przecierpieć swoje i przepłakać bezwartościowość. Teraz, masz to, na co tyle czekałaś i przebolałaś - czego chcieć więcej? [ yezoo ]
|
|
|
|
Nie jesteś numerem jeden. Jesteś jedynym numerem.
|
|
|
"Cały jestem zbudowany z ran."
|
|
|
I znowu pierdolę to wszystko.
|
|
|
"Ile można czekać, pragnąć, nie skoczyć po nową szansę?"
|
|
|
Pojawić się jak nieproszony gość. Wywrócić wszystko do góry nogami i roztrzaskać w pył. Cały ład, porządek, bezpieczną pustkę pozbawioną emocji. Mój mały mroczny wszechświat. Wyrwać z sideł melancholii. Otrząsnąć. Wybudzić ze snu. Zachłysnąć życiem na nowo. Zaciekawić i zaskoczyć. Smutki wymieść w kąt. Dniom nadać sens. A duszy podarować uśmiech. Wnieść radość. Nadzieję. Wzniecić emocje nigdy wcześniej nieznane. Poruszyć skamieniałe serce. Nawiązać więź- jedyną taką. Dać przedsmak szczęścia. I zniknąć? Jak skurwiel? / dl
|
|
|
" Bo życie jest jak teatr marzeń i traci sens, gdy nie ma wrażeń."
|
|
|
Wszystkie silne charaktery tworzyły się w samotności.
|
|
|
Skąd to przeklęte przekonanie, że nie ma drugiego takiego, jak on? Skąd ta pewność? To się po prostu zdarza - poznajesz kogoś i już, czasami znacie się od dawna i dopiero po jakimś czasie coś zaiskrzy, ale zdarza się. To bzdura, że istnieje jedna prawdziwa miłość, że tylko jeden człowiek jest przeznaczony na wieki, a jego utrata łączy się z poszukiwaniem substytutów. Bullshit. Otwórz serce, bo jak na razie przepełniłaś je goryczą, żalem i smutkiem. Niepotrzebnie. Miłość jest tuż tuż, może nawet czai się za rogiem. Miej oczy szeroko otwarte, bo zdarza się, że nie dostrzegamy tego, co bliskie i mierzymy do tego, co odległe i niemożliwe. [ yezoo ]
|
|
|
mam obsesję na punkcie braku Twojej obsesji na moim punkcie.
|
|
|
nadal naiwnie na Ciebie czekam. jak za czasów dzieciństwa, kiedy czekało się na boże narodzenie. ale ono w końcu nadchodziło.
|
|
|
|