 |
znów słońce grzeje mocniej. chodzimy później spać. nie martwimy się poniedziałkami. pijemy nawet w środę. znów pragniemy miłości. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
znów budzę się ze złami w oczach. znów pojawił się w śnie. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
przyjaciele? nie potrafię powiedzieć co byłoby gdyby nie oni. nie ma ich - nie ma mnie. proste. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
podszedłeś dopiero jak miałam krótszą kieckę niż zwykle. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
w oczach łzy, przed oczami klasowe zdjęcie, w głośnikach grubosn. /slowemnieogarniesz
|
|
 |
ryczę na samą myśl o odejściu od nich. a co dopiero będzie w środę.
|
|
 |
On nigdy nie dorośnie. Potrzebuje pokojówki na pełen etat. Marzy o karierze rockmana. Jest cudowny. Kocham go
|
|
 |
Jestem z tych idiotek, które histeryzują bez powodu. Z tych , które umierają z miłości.
|
|
 |
Jak mi napiszesz sms'a, żebym wpadła do Ciebie na kawę, to przyjdę wcześniej niż raport.
|
|
 |
przestaje wierzyć w ludzi.
|
|
 |
Może i mam anemię, ale nie potrzebuję witamin. Jego brakuje bardziej.
|
|
 |
a on nawet nie wie ilu facetów olałam, dla niego. /jagodovaaa
|
|
|
|