 |
|
- czemu palisz?
- jak większość chcę by zobaczyli, że pragnę umrzeć i dla przyjemności.
|
|
 |
|
ważne są fajne wspomnienia, a nie rozsądne decyzje.
|
|
 |
Zostawiasz mnie wtedy, kiedy najbardziej Cię potrzebuje. Kładziesz na mnie chuja wtedy, kiedy najbardziej chcę Cię mieć. Masz mnie w dupie wtedy, kiedy ja chcę coś zmienić i najbardziej się staram. Pewnie, trawa czy koledzy są ważniejsi. Spoko, rozumiem. Pierdol się. / niecalkiemludzka / pasuje idealnie.
|
|
 |
mocny alkohol drapał gardło, i szlug po szlugu, opowiadałeś mi jak boisz się żyć.
|
|
 |
spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać,
bo zagojone rany można łatwo rozdrapać. / Paluch.
|
|
 |
ludzie zawodzą, pomimo szczerych chęci, niektóre chwile chce wymazać z pamięci, musze zapomnieć, to wszystko jest bez sensu, nie chce więcej sie pojawić o złym czasie i w złym miejscu. / Chada.
|
|
 |
"więc patrz, bo właśnie idę dać sobie radę."
|
|
 |
|
pewnie się wściekniesz jak przypomnę ci tą sytuacje, ale może pamiętasz nasze wspólne libacje? pewnie nie, ale jak przypomnisz sobie to, pamiętasz w której mieszkam klatce. / rap_jest_jeden
|
|
 |
ośmiesza się myśląc, że posiadam serce. / thesmaaajl
|
|
 |
kocham moje miasto nocą, mogłabym godzinami chodzić po ulicach, które tak dobrze znam, z papierosem w jednej, a butelką johnnie'go walkera w drugiej dłoni, z oczami mokrymi od łez, rozmazanym tuszem, na wysokich obcasach, które mogłabym zostawić na środku drogi, gdy byłabym już zbyt pijana by dać rade w nich iść, wreszcie myśląc o Tobie i mogąc wykrzyczeć jak bardzo spieprzyłeś moje życie. / 170cm.pecha
|
|
 |
tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć,
miliony obietnic, wersów, resztki tuszu,
to wszystko jest błahe dla wielu z nas,
ale czas jest coś wart jeśli jeszcze go masz. / Ebro.
|
|
|
|