 |
Twój uśmiech na twarzy. Uwielbiam na niego patrzeć.
|
|
 |
Nawet sobie nie wyobrażasz , ile rzeczy mówię ci w myślach . ♥ . nie wiesz ile emocji kryje się za moim obojętnym spojrzeniem , gdy cię mijam . '
|
|
 |
Mam takie dziwne przyzwyczajenie , że czytając książkę wymazuje wszystkie złe wspomnienia , a myśli krążące w okół ciebie nagle przylegają do dźwięku przerzucania kartki . To moja forma zapomnienia o tobie i problemach , które nagle wpadając w otchłań wyobraźni nikną z mojej głowy .
|
|
 |
"Nie trzeba umrzeć, by przeżyć piekło".
|
|
 |
Wystarczyłby jeden Jego uśmiech, a wszystko inne było by nieważne.
|
|
 |
Wiesz jak to jest, kiedy ukochana osoba mija Cię bez słowa? Wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach musisz odwrócić wzrok kryjąc łzy ? Wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? Wiesz jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z Jego zachowania wnioskujesz, że już mu nie zależy? Wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz ochotę się rozpłakać? Wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzać w zasypianiu? Wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? Wiesz jak to jest, kiedy umierasz, wiedząc, że żyjesz? Nie wiesz? To proszę nie pierdol, że czas leczy rany!/whitedove
|
|
 |
Pierwsze odwzajemnione uśmiechy, nieśmiałe esemes'y, potajemne spotkania, pierwsze drgnięcie serca ku sobie. Wracając do tamtych chwil, mimowolnie na mojej twarzy rodzi sie uśmiech./whitedove
|
|
 |
Normalnie dół jak kanion Kolorado.
|
|
 |
Ostatnio rozmawiałam z moją babcią gdy nagle zaczął się temat prawdziwej miłości . Opowiedziała mi , że poznała kiedyś pewnego mężczyznę , który bił ją co dnia , wyzywał co godzinę i groził śmiercią przynajmniej raz w tygodniu . Nie zostawiła go , wiedziała że gdy w końcu zrozumie co robi będzie potrzebował pomocy. On popełnił samobójstwo , wiesz co ona odrzekła ? Że nie żałuje spędzonych z nim chwil , że była to dla niej miłość bez zbędnych czułości , że kochała go mimo wad jakie posiadał , że może i ich życie nie należało do bajecznych to nie zamieniła by tych wspomnień nawet na największe skarby świata . Bo on nawet jeśli ją bił to potrafił wyznać jej jak bardzo potrzebuje miłości , jaką ją kocha . Później stwierdziłam , że moje miłosne rozterki nie są nawet porównywalne do tego co odpowiedziała mi babcia , być może jestem za młoda na miłość . Ale przecież szczęśliwym można być zawsze i wszędzie , nie sądzisz ?
|
|
 |
Wiesz ktoś mi kiedyś powiedział , że palenie jest złe . Po chwili odpowiedziałam , że to mnie kręci , że lubię złe rzeczy . Uznał mnie za wariatkę . Nie powiedziałam mu prawdy , że palę po to , żeby przyspieszyć śmierć , która czyha gdzieś na ostrym zakręcie , że chcę mnie racjonalne wytłumaczenie gdy mój żywot dobiegnie końca , że już nie daję rady i papierosy są moim antydepresantem .
|
|
|
|