 |
to wszystko już posunęło się za daleko. i nie wystarczy już głupie przepraszam. nie ważne jak szczere by ono było. po prostu wypaliliśmy się, my - razem. teraz, kiedy tak analizuje nasz czas, to wszystko co przeżyliśmy wydaje się jednym wielkim kłamstwem. Oszukiwałeś mnie na każdym możliwym kroku, a ja głupia zawsze Ci wierzyłam i wybaczałam. zawsze, za każdym pierdolonym razem. jednak tym razem... sprawy zaszły za daleko. chyba nasz czas minął. więc co innego nam zostaje niż powiedzenie sobie czułego "żegnaj" ?
|
|
 |
Dziewczyna to nie weekendowy dodatek do piwa, a jej serce to nie poczekalnia.
|
|
 |
Lubię kiedy w nocy
staję się kimś innym całkiem,
zapominam wszystko inne, płynę, płynę, ratuj mnie.
|
|
 |
Piję, piję, piję, pije i tańczę,
lubię to jeśli mnie nie zabije zanim zasnę.
|
|
 |
sumienie miał czyste, bo przecież nieużywane.
|
|
 |
boisz się, boisz się, boisz się. boli cię rzeczywistość, bo jesteś wrażliwy, tak jak ja, ja też jestem wrażliwa, bardzo. oni nas nie rozumieją, zobacz jacy są słabi, boją się nas. jesteśmy dziwni, odstajemy od normy. to jest skarb, wiesz, wszystko, co odstaje od normy jest zagrożone.
|
|
 |
a usta miał jak tysiąc kawałków czekolady.
|
|
 |
przy papierosie jakoś spokojniej myślę.
myślę o tobie, o tym co złego powiem, gdy dotrę do filtra.
|
|
 |
Kochana, naciągnij kołdrę na twarz i śpij.
zadręczanie się myślami i nieprzespane noce Ci go nie zwrócą.
|
|
 |
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
|
|
 |
zapomnij, że kiedykolwiek śmiałam nazwać Cię moją
miłością.
|
|
 |
byli tacy, którzy postanowili zapomnieć.
i przyłączyło się do nich około trzech tysięcy dusz.
|
|
|
|