|
Kocham cię, a ty jesteś taki beznadziejny.
|
|
|
czy myślę o Tobie ? czasem rano, po przebudzeniu. chwilę. mniej więcej do kolejnego ranka
|
|
|
Ten świat jest jakiś pojebany dziś, nie sądzisz?
Ty jesteś tam, ja jestem tu, nie wiem co trzeba zrobić już.
|
|
|
Bo prędzej czy później to się skończy. Tylko nie chcę tęsknić za Tobą dziś w nocy..
|
|
|
DAJ MI PRZEŻYĆ W MIEJSCU PEŁNYM ROZCZAROWAŃ I SZCZĘŚCIA. DAJ MI PRZEŻYĆ, BO MAM SENTYMENT DO TEGO MIEJSCA..
|
|
|
nie myśl o niczym, chyba, że o mnie.
|
|
|
Nie pamiętam, nie słuchałem. Chyba myślałem o twoich oczach, wytykaliśmy sobie jakieś banały, Ty chyba płakałaś, a ja krzyczałem. Nie pamiętam, zapomniałem.
|
|
|
Dziś wychodzę co raz częściej na szluga i nie myślę. Przekonałem się, że serce nie sługa i jest we mnie nienawiść do jednej z tych planet. Po jej ciemnej stronie, którą co dzień resetuje ranek.
|
|
|
W niektórych miejscach jest aż duszno od wspomnień.
|
|
|
Możesz nie widzieć nic, gdy spoglądasz mi w oczy, ten syf pozbawił mnie jakichkolwiek emocji.
|
|
|
Nienawidzimy się, nie znając siebie przez głupi świat. Za dużo wad, by wytykać sobie błędy, nie czas dzisiaj, nie wiem czy będzie następny.
|
|
|
Otwieram oczy i niestety wciąż jestem tutaj, i tylko marzyć może mi się świat tonący w uczuciach...
|
|
|
|