|
można się kochać i pieprzyć, można też pieprzyć, że się kocha
|
|
|
Buduj swój uśmiech widząc szczęście innych.
|
|
|
Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia.
|
|
|
Przyszedłem po Ciebie i ujrzałem Cię martwą, więc rozerwałem niebo i zabrałem Cię stamtąd.
|
|
|
"Znowu czuję Twój zapach na ustach, gdy patrzę jej w oczy, choć to kolejna z nocy, kiedy nie ma Cię obok. Mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daję słowo, oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą."
|
|
|
Przechylając kolejny kieliszek, myślałam, że już się wyleczyłam, a to wszystko nie jest Ciebie warte, a Ty na mnie nie zasługujesz i w sumie przeszło mi przez myśl, że wcale Cię nie potrzebuję, a życie, w którym trwam jest najlepsze i mogę wszystko, bo śpiewam, bo tańczę, bo piję, a Ty zupełnie tutaj nie pasujesz, a potem wytrzeźwiałam i myślałam, że umrę, bo obudziłam się sama, bez Ciebie, z lękiem, bo nie wiem co teraz robisz, a ja, ja tu tak tęsknię, że nie jestem w stanie ująć tej tęsknoty w słowa i pogłębia się z każdą sekundą, bo te cztery ściany są przesiąknięte Twoim śmiechem, Twoim podnieceniem, Twoim głosem i to mnie przerasta, bo wiem, że nic nie będzie jak kiedyś, a tylko tego pragnę. / believe.me
|
|
|
Od imprezy do imprezy, wiesz, wtedy zapominam o Tobie, na godzinę, dwie, ale mimo wszystko, ale oddałabym wszystko, żebyś gdzieś tam był, stał, patrzył, cokolwiek, ale Ciebie wciąż nie ma i to chyba rani najbardziej, albo to, że mam świadomość, że nigdy nie podejdziesz widząc mnie zalaną łzami i nie przytulisz mówiąc 'jestem przy tobie, a reszta się jakoś ułoży", bo nic się nie ułoży, bo nie ma Ciebie, bo nie będziesz już nigdy, a moje ubrania są przesiąknięte Twoimi perfumami i to takie smutne, bo to jedyne co mi po Tobie pozostało. / believe.me
|
|
|
"Jeżeli miałbym zostawić wszystko i za horyzont prysnąć, wziąłbym cię za rękę i uścisnął ją szybko, szepnął, że cię kocham mocno i stawiam na nas i nie wiedziałabyś o tym nawet jeśli bym kłamał. Jeżeli tak zrobię to nie będzie twoja wina, przeklnę nas lecz nie dowiesz się, że nic nie zrobiłaś, jutro będziesz mi życzyć, żebym skończył w rowie za to, że nie powiedziałem ci, że chciałem odejść. A jeśli byłbyś moim najlepszym kumplem nie dowiedziałbyś się, że mam w dupie ten bajzel, wpadłbym do ciebie i postawił wódkę i ostatni dzień spędziłbym z tobą w knajpie. Ostatni raz śmialibyśmy się z naszych byłych, bełkotali jakie były głupie, że nas rzuciły, odprowadziłbym cię pod dom, zbił pięć chłopaku, a sam nowe życie zacząłbym na kacu."
|
|
|
I proszę Cię, proszę, zostań tu, nie zostawiaj mnie teraz, bądź przy mnie i otulaj swoim ramieniem i mów mi, że jestem jedyna i wciąż zapewniaj, że wszystko się ułoży, choć wiem, że to jedno wielkie kłamstwo, ale przy Tobie, przy Tobie jestem w stanie w to uwierzyć i całuj mnie i Jezu, nie zostawiaj, oh no nie zostawiaj, czy to tak wiele? / believe.me
|
|
|
"Kręci mnie to samo co ją, bawi mnie to samo co ją, rusza mnie to samo co ją i płacąc za szkło czuję Amora amor. Jan Grenouille, już wiem czym ta branża pachnie. Mnie nie zamkniesz w etui, populizm, truizm, rap to moja prawda o kłamstwie. Nie będę rozdrabniał się, nie bawmy się w daktyloskopię, choćbyś miała moc jak Ferras i Rogue to moja dłoń i tak dotknie, dotknie."
|
|
|
Wyjeżdżam, wracam, jesteś, wyjeżdżam, wracam, a Ty znowu jesteś, a ja znów wyjeżdżam, z nadzieją, że wciąż będziesz, mimo, że w głowie mam "może odejdzie, a ja się nie uzależnię od niego, a on nie będzie przeze mnie cierpiał", ale wracam, a Ty, Ty na mnie czekasz i przytulasz mnie po każdym powrocie tak mocno, że na chwilę tracę oddech i całujesz tak namiętnie, że odpływam i chcę być tylko przy Tobie, a uświadomiłam sobie to dopiero po piątym powrocie, normalne? nie sądzę. / believe.me
|
|
|
|