 |
Nie mów, że świat daje równe szanse. Nie mów żebym uczył się żyć z dystansem.
|
|
 |
Ty zmień zawieszenie, bo to poniesie Cię ponad, jak spadniesz na ziemię, nie skończysz na kontuzji kolan.
|
|
 |
I już podjąłem tą decyzję. Nie wracam. Wiem, że to egoistyczne. Przepraszam.
|
|
 |
Nie zrozum źle, po części jesteś obojętny mi tu. A wiesz na mój temat więcej niż ja sam, kurwa bez kitu.
|
|
 |
Zostaw gadanie na ostatnim planie weź się za realizowanie swoich marzeń chcieć oznacza wpływać na przebieg wydarzeń.
|
|
 |
mam prawo odpuszczać kiedy mam czegoś dosyć, dotyczy to spraw, których nie chce mi się znosić
|
|
 |
wcale nie jest mi dobrze, gdy Ciebie nie ma. | lost-myself
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
 |
czekam. czekam cały dzień. czekam całą noc. powiedz powiedz powiedz proszę, że mnie potrzebujesz. proszę powiedz, że mnie chcesz. czekam kolejne noce...
|
|
 |
wiesz kiedy naprawdę czujesz, że naprawdę go kochasz? Kiedy każdego dnia boisz się, że nie jesteś wystarczająco dobra dla Niego i że zabraknie Ci czasu by się nim w pełni nacieszyć.
|
|
 |
lubię wracać, może i tym razem mi się uda? | lost-myself
|
|
 |
wciąż bardzie obcy wam. i sobie sam.
|
|
|
|