 |
Czasami mam tak, że mam tego dość,
że kiedy chcę dobrze to wychodzi źle,
że gdy robię dla kogoś coś,
to dla niego żadna nowość, że przejdzie się.
Wychodzi jak na złość i dochodzi do tego, że
się nienawidzę i wstydzę, bo krzywdzę tych którzy są najbliżej mnie.
|
|
 |
Pora iść w przód
Nie stać na zboczu
Oraz zapomnieć o pierwszym półroczu
W którym amora strzał
Dał bliskim motyki w brzuchu
Którym rządziło łaaał
Wodotryski czułe szepty w uchu
Kreślony przeszłości szkic
Był jak na wody pic
Czar prysł
Nie ma już nic
płonie niechęci znicz
Kreślony przeszłości szkic
Był jak na wodę pic
Strzał w pysk
To wiedz jak nic
Że płonie miłości znicz. // sto lat Rahim. ;3
|
|
 |
Bo może i się kłócimy. Może nie zawsze jest tak jak chcemy i jest ciężko, ale najważniejsze to próbować się odnaleźć w każdej zaistniałej sytuacji,nie poddawać się! Walczyć do samego końca i nawet jak czujemy ze upadamy, umieć się wybić na szczyt swych możliwości i nie niszczyć tego co się budowało tyle czasu! Kontynuować to co nie dokończyliśmy a chcielibyśmy dokończyć, przeżyć razem i zapamiętać, by potem móc wspominać i opowiadać naszym dzieciom. Chce Tylko podążać drogą prowadzącą do szczęścia na której jesteś Ty. Kocham Cię i dziękuje za wszystko./M.
|
|
 |
Ona widzi we mnie wroga,
podłym gestem rani,
Ja tak bardzo ją kocham przecież nie jestem ze stali,
butelka w jego dłoni to nie żadne antidotum,
|
|
 |
Miło ,że wszystko zaczęło się układać. Dobrze , że jesteś obok mnie . Cieszy mnie to , że wciąż potrafimy o siebie walczyć / mraah♥
|
|
 |
|
Pilnuj mnie, bo mam w głowie niezły rozpierdol i spadnę.
|
|
 |
nigdy nie przestałam go kochać. po prostu przestałam to okazywać, ot co. / md.
|
|
 |
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć
było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
Tyle emocji złych, naprawdę mocnych słów i
nieudanych prób, przegranych ciężkich prób.
Naprawdę cieszę się, że patrzę w Twoje oczy znów,
że rozmawiamy dziś, dziękuję, że dziś przyszedłeś tu.
Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne,
naprawdę kocham Cię.. naprawdę.
|
|
 |
Ta muzyka żyje ja z nią non stop idę
Prosto przed siebie o ile się nie mylę
Ona zawsze przy mnie, razem ze mną w czasie płynie
W tym rymie, na tym bicie to moje życie.
W Lubelskim zarysie zawsze znajdę ukojenie
Znajdę cisze w ramionach bogini dźwięku
Bierz testuj i nie dziękuj,
Wena niech się rozprzestrzenia od podziemia aż po szczyt
Obalam mit, że można żyć z nagrywania płyt
Poświęcę wszystko za taki bit ryk cyk pyk
600V majstersztyk, Kubano, Dżozi znów tak się robi szum tu
|
|
 |
W jednej chwili wszystkie zawieszone myśli
Odpływają w nieważkości stan
Właśnie tak tu i teraz płynie hipnotyczny przekaz, który do Ciebie dociera
|
|
 |
Niczego nie żałuję kiedy patrzę wstecz, nic bym nie zmieniła,
Gdybym wiedziała wtedy to co teraz wiem, nic bym nie zmieniła.
|
|
 |
Kocham Cię nie plotę, mój plan realizuje,
Jesteś moim tlenem, który wciągam gdy Cię czuję
|
|
|
|