 |
Jestem jeszcze daleko, jeszcze mnie stać na dzielność, ale nadejdzie dzień, kiedy się ugnę pod twoim wiatrem...
|
|
 |
trzeba mieć odwagę, by zamiast biec, zacząć cofać i mimo rozdartych serc, wszystko zbudować od nowa.
|
|
 |
Pragnienia są pozostałością po pustych obietnicach.
|
|
 |
ile jeszcze trudnych chwil, ile jeszcze w życiu piekła, ile jeszcze trzeba sił aby przeciwności przetrwać
|
|
 |
Ewentualnie jak chcesz mogę przestać się odzywać. Ale na pewno nie zapomnę.
|
|
 |
Nie szukałam szczęścia. Ono samo mnie znalazło. Pobyło ze mną trochę, a potem tak po prostu odeszło..
|
|
 |
Nie płaczę nad tym czego nie mam. Płaczę nad tym, czego mieć nie będę.
|
|
 |
"-Nie zepsuj mi tego, dobrze? -Ale czego? -Tego. Dzisiejszego dnia. Wczorajszego dnia. Wczorajszego wieczoru. Wszystkiego. Nie zniszcz tego.
|
|
 |
Nieczęsto mówię "przepraszam", "Dziękuje" i tym podobne, a więc jeżeli już to robię, to uwierz nie kłamię...
|
|
 |
ale i tak najgorsze jest to, gdy jedna osoba kocha drugą ponad życie, wybacza jej wszystko, a ta druga ją rani..
|
|
 |
Być może nie płaczę, ale sprawia mi to ból. Być może nic nie mówię, ale duszę to w sobie. Być może tego nie pokazuję, bo nie mam już sił
|
|
 |
"Robię co uważam za słuszne, by niczego nie żałować gdy ten świat opuszczę.!"
|
|
|
|