 |
słyszę dzwonek na przerwę, lekko poprawiam grzywkę, sprawdzam czy moje trampki są zawiązane, żeby się nie potknąć, zakładam torbę na ramię i mogę iść, by znowu Cię minąć. tyle starań. na marne.
|
|
 |
nie dodaję postów na fejsie jak pojebana - i dobrze mi z tym .
|
|
 |
okropnie jest wiedzieć, że ludzie, których nadal kochasz zniknęli z Twojego życia. prawdopodobnie na zawsze.
|
|
 |
i czasami mam takie dni, że zaraz po przebudzeniu szukam telefonu pod poduszką by Ci napisać dzień dobry i opowiedzieć co mi się śniło. albo gdy zbliża się noc - wystukuję na klawiaturze "słodkich snów skarbie" albo gdy po ciężkim dniu szkoły mam ochotę Ci opowiedzieć co się działo na każdym przedmiocie z osobna i jak ciekawe były przerwy. ale Ciebie już nie ma. przynajmniej nie dla mnie.
|
|
 |
-chcę ferie -chcę wakacje - chcę melanż /facebook.
|
|
 |
ja wiem. ja cię znam. już dłużej tak nie możesz. kwestia czasu kiedy zrezygnujesz.
|
|
 |
" pierdolę! spiszę. " przy próbowaniu odrabiania pracy domowej z matmy! lowelowe
|
|
 |
no cześć, mogę się do Ciebie zacząć przyzwyczajać czy zamierzasz być takim samym dupkiem jak inni?
|
|
 |
Już nie pytam, nie płacze wieczorami, nie robię z siebie durnej idiotki, teraz już wiem. Wiem że wraz z jesienią przyszło rozczarowanie. To co zapisałeś mi na liściu miłości odleciało wraz z chłodniejszym podmuchem wiatru.
|
|
 |
Teoretycznie jestem wolna. Praktycznie - uwięziona w przeszłości i wspomnieniach.
|
|
 |
nie można zapomnieć, ale można udawać, że się nie pamięta
|
|
|
|