| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów.. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | mówiłam Ci, że mój charakterek nie jest taki zajebisty jak myślisz. mówiłam Ci, że nie masz upierać się przy fakcie, że jestem ładna, jeżeli nie widziałeś mnie nigdy o 6.30 wstającą do szkoły. mówiłam Ci, że chcę odpocząć od uczucia takiego jak miłość. powiedziałam Ci to wszystko na początku, nie wierzyłeś. teraz brakuje mi twoich sms'ów na rano o treści : ' wstajemy nie śpimy ! ' czy też ' wiem, że jest sobota, ale ile można spać dziewczyno ! '. stwierdziłeś, że miałam rację. może gdybyśmy się poznali 3 lata wcześniej tak by się nie stało. uwierz wtedy moje wyjście na miasto nie dotyczyło wejścia do sklepu i kupienia fajek, nie w każdy weekend można mnie było spotkać w jakimś clubie. chodziłam do szkoły o godzinach zgodnych z planem, nie wmawiałam mamie, że mam na 10, żeby tylko ominąć jakiś sprawdzian. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to się już zdarzało. czasami nocą robiła się malutka i wystraszona, przekonana, że cokolwiek ma w życiu dobrego, zaraz to straci i nie będzie mogła nic na to poradzić. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | było ich dwóch. pierwszy - cwaniak, dupek, babiarz, zupełny brak sumienia i serca. drugi - romantyczny, czuły, opiekuńczy, znający znaczenie słowa miłość. jak myślisz, którego wybrało jej głupie serce? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | żadnych fochów nie było, żadnych kłótni też, tak po prostu się skończyło, bo Ty tego chcesz. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | i cholerna intuicja , czułam od dawna , to fikcja nie magia , wieczność pryska jak bańka . . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | była typową ładną wariatką . miała wyjebane na świat , ale przy tym w jej kosmetyczce można było znaleźć przeróżne drogie , markowe kosmetyki . nie zwracała uwagi na chłopaków , ale w większości się podkochiwała . nawet nie pamiętam już gdzie ją poznałam . po prostu poznałam i od tamtej chwili byłyśmy zawsze razem , zawsze blisko . wiedziała o mnie sporo , nawet bardzo dużo . nie mialam żalu gdy odeszła . wszyscy to zrobili . / tymbarkoholiczka |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | bo czasem już sama nie wiem, czy ten płacz wywołuje miłość, czy tęsknota do kogoś, do kogo byłam przyzwyczajona. / veriolla |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | ' Dziś przytulę Cię tylko po to, by zaraz odejść.. ' |  |  |  |