| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Być może istnieją czasy piękniejsze, ale te są nasze |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | No i co? chuj! znów to samo? gorzej! W miłosnym horrorze, tak dłużej być nie może. Znów na ciśnieniu podkurwiony - to emocje. Te dialogi radosne, teraz zaledwie szorstkie. Wczoraj było tak dobrze, dziś to nie takie proste. Relacje oschłe, nikt z nas nie chce przykrości. Oto męski szowinista z odrobiną wrażliwości. / rapemzyje |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | W twoich oczach zamknięty jest mój cały świat. Przy Tobie wiem że mogę sięgnąć gwiazd. Kocham Cię od zawsze i gdy na Ciebie patrzę. To już wiem na pewno tylko Ciebie pragnę. Marzę gdy Cie nie ma czegoś mi brak. Ale kiedy jesteś wraca życia smak. Gdy przechodzisz zostawiasz ten zapach. Zamykam oczy a Ty się znów pojawiasz. Swoim blaskiem rozświetlasz moją drogę życia. Dzięki Tobie złe dni są do przeżycia. Jesteś piękniejszą i lepszą połową. Kochanie skoczę w ogień za Tobą. Bez słów mnie zawsze rozumiesz. Jest pięknie kiedy mnie całujesz. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Moje życie bez Ciebie nic nie znaczy. /verba. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tak cholernie tęsknię, cholernie chcę mieć to znów. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bywa też tak, że brakuję mi tchu z tej wielkiej, olbrzymiej miłości do ciebie./sm |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Każdy ma takie samo podejście, no fajna Balbinka, super się z nią gada, zawsze jest, pomoże, ale nie dam jej niczego w zamian, nie? Super. Świetni z was przyjaciele. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mimo, że mnie zranił rok temu w lutym, mimo że jest moim byłym i strasznie wkurza mnie jego najlepszy kumpel Artur, który sprowadza go na złą drogę to i tak lubię z nim gadać choć tak rzadko się to zdarza. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To jest takie coś czego nie da się opisać. Osiada głęboko w nas i budzi się przy nowo nabytej ranie. Cholernie boli. Wręcz piecze. Pieką wszystkie wspomnienia, które były negatywne, a czasem zdarzy się, że te pozytywne również. /sm |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie mogę zdzierżyć tego ,że nigdy nie będziesz tak do końca mój . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nienawidzę was, wszyscy kłamiecie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przepraszam, że jestem często egoistyczny, nadopiekuńczy, chorobliwie zazdrosny, wredny, pyskaty, infantylny. Przepraszam, że często pracuję do późna, a potem od razu zasypiam. Powinienem też cię przeprosić za to, że ze wszystkim cię kontroluję. A i za to, że pilnuję twoich nie obfitych posiłków. Może jeszcze za to, że zbytnio się o ciebie martwię, nawet gdy nie mam powodu. Przepraszam, że za często mówię, że cię kocham, a jeszcze częściej na ciebie krzyczę. O, jeszcze wybacz mi to, że wywołuję kłótnie o nic. A najbardziej chciałbym, abyś wybaczyła to, że padło akurat na mnie./sm |  |  |  |