 |
umieśz liczyć ? licz na siebie, Twoje szczęście innych jebie.
|
|
 |
przyjdź po mnie. wyciągnij mnie z domu, teraz na wieczór, na noc , do rana.
idźmy gdzieś. niech jesień mrozi nam łydki, niech nazajutrz spierzchnięte usta pieką od
nadmiernej ilości pocałunków. siedząc gdzieś, gdziekolwiek, pokochajmy się na nowo.
|
|
 |
załóż słuchawki i wyluzuj , nie Ty jedna straciłaś to na czym Ci zależało. jest nas więcej.
|
|
 |
śnieg, śnieg, śnieg, śnieg !! ♥
|
|
 |
jest mi źle na sercu, to idę zapalić i coś zjeść. proste. / namaste
|
|
 |
jak morderca doskonały swym milczeniem skręcasz kark. / eeiiuzalezniasz
|
|
 |
czasami jest tak że świat przestaje istnieć. dziekuje, dobranoc. / gg
|
|
 |
za bardzo srałaś żarem i wszystko skończyło się pożarem. / fuzu
|
|
 |
Mogę rwać włosy z głowy, krzyczeć na ulicy. Ale mogę też milczeć. Milczenie też krzyczy. / dirtydiana111
|
|
 |
|
Tego dnia padało. Chłopcy z jego bandy musieli katować na bmx na boisku przed szkołą. Obserwowała go przez okno. Jego wspaniałe umięśnione, przemoknięte ciało skakało przez rampy Nie mogła znieść tego, że nie jest jej. Ze spuszczoną głową wyszła do toalety. Przeszła koło boiska i zderzyła się z kimś. Wielkie, mokre ciało szczelnie oparło ją o murek. Spojrzała w jego niebieskie oczy. On położył rękę na jej biodrze. Pogładziła lekko jego policzek powoli zarastający jasnymi, delikatnymi włoskami. Dysząc schylił się i pocałował ją. ' Nadal Cię kocham ' - wyszeptał.
|
|
 |
|
szanuj wspomnienia - one nie odchodzą tak, jak ludzie.
|
|
 |
|
On nie był facetem na pokaz. nie był człowiekiem, o którym mogłam mówić ' no, mam sobie chłopaka ' . nie był kimś bez kogo sobie radziłam, gdy nie było Go obok. nie był osobą zapomnianą przeze mnie. kochałam Go i wszyscy o tym wiedzieli. zauważali moje zachowanie bez Niego, sposób w jaki o Nim mówię, styl życia, który był wprost idealny dla Niego. uwielbiałam, gdy mówili ' zakochana ' . gdy przyjaciółka przytulała mnie mówiąc ' życzę Ci jak najlepiej ' . gdy wszyscy cieszyli się moim szczęściem. ciekawe tylko, co teraz o mnie mówią. ' to ta zraniona przez frajera ' ? ta cierpiąca ? ta unikająca facetów jak ognia ? nie. właśnie przed Wami staje ta, która jest w stanie powstrzymać łzy i powiedzieć głośno ' nie kocham Go '. a to tylko po to, by chwilę później móc wpaść komuś w ramiona i bezwstydnie umieć się wypłakać. [ yezoo ]
|
|
|
|