 |
Podejmowanie decyzji niesie za sobą konsekwencje. Może właśnie dlatego wiele osób rezygnuje i swoje życie oddaje w ręce losu. Ludzie zwyczajnie się boją, tego co będzie "po" i czy bardzo zmieni to ich obecną sytuację. Zdecydowanie się na coś, zmienia wszystko co dotychczas było normalne. Pojawia się coś innego, nowego. Może dlatego tak często mówimy "co ma być to będzie ", bo po prostu boimy się o swoje własne życie, którego przecież tak bardzo nienawidzimy. [ yezoo ]
|
|
 |
Teraz życie płynie wolniej, a świat staje się skurwielem, rocznik serca 94, jak długo pociągnę nie wiem. Choć wiele chwil odeszło tych przykrych i najpiękniejszych, to wiem jedno: doceń życie i staraj się go nie spieprzyć. / Malina
|
|
 |
Jestem chaotyczna, czasem bezkompromisowa, obojętna, tak często niepoukładana, ale to ja, ta dawna Ania, którą już każdy zdążył poznać. Pewnie teraz myślisz: 'przecież to niemożliwe, to nie możesz być Ty', ależ mogę, poza małą warstwą zmian nadal jestem tą, którą byłam wtedy. / aniusssia
|
|
 |
To mój wyimaginowany świat, wejdź, zapraszam. Przymknij furtkę, proszę, nie chcę, żeby uciekły małe marzenia, ciągle gdzieś znikają i pojawiają się w jeszcze większej ilości. Zdejmij buty i połóż na wycieraczce obok moich, siedmiomilowych. Spójrz, czyż nie jest pięknie? Usiądź, czegoś się napijesz? Nie zaproponuję Ci kawy ani herbaty, to takie przyziemne, może eliksiru szczęścia? Próbowałam dawno temu, wyśmienity. / aniusssia
|
|
 |
Podszedł niebezpiecznie blisko, na odległość oddechu, uśmiechnął lekko i wyszeptał: jeśli to, co teraz zrobię nie spodoba się Tobie to daj mi o tym znać, dobrze? Kiwnęła głową przytakując, a On w tym samym momencie łapiąc Jej twarz w swoje chłodne dłonie złączył usta z Jej ustami. Oderwał się i spojrzał w Jej iskrzące oczy i dodał: chyba Ci się spodobało, to dobrze, zamierzam to powtarzać do końca życia. / aniusssia
|
|
 |
I wtedy zrozumiałam, że ja w sumie nie wiem co to jest miłość. Mam na myśli moment, w którym widziałam oczy mamy skierowane na zdjęcie taty. Oczy wołające o pomstę do nieba. Wołające tęsknotą, żalem, pustką rozrywającą nie tylko serce, ale wszystkie części ciała. I mimo, że kochałam tak mocno, że brakowało mi tchu to chyba nie powinnam nazywać tego miłością. / aniusssia
|
|
 |
A dziś usiądę w kącie między szafą, a oknem, wtulę twarz między drżące kolana i nie zrobię nic, bo dziś jestem taka pomiędzy, pomiędzy miłością, a nienawiścią, szczęściem, a smutkiem, dobrem, a złem. Pomiędzy Tobą i mną. / aniusssia
|
|
 |
Nie potrzebujesz nowego telefonu, kolejnej pracy, kolejnego zgonu na melo, nie potrzebna Ci piątka, nowe ubranie czy lans na mieście. Ty potrzebujesz drugiej osoby przy której zgubisz godziny, miesiące i lata. Osoby, do której Twoje serce będzie biegło, a świat był jak zaraz po zejściu z karuzeli. Potrzebujesz miłości od człowieka z idealnymi dla Ciebie wadami. I choćby miał ich pełno, choćby powtarzali, że to błąd, to będzie on Twoim ulubionym błędem, który ciągle będzie Ci towarzyszył jak ulubiona piosenka./skejter
|
|
 |
Wiem, że jestem teraz strasznie nieznośna, denerwuje mnie krzywo stojąca lampka, zlew pełen brudnych naczyń, koszulka na lewej stronie, denerwuje mnie wszystko, co się porusza, i co stoi. Ale ja już taka jestem i nawet nie wykazuje chęci, żeby się zmienić. Ja chcę taka pozostać, chcę pozostać sobą. I nieważne kim jesteś, siostrą, bratem, najlepszą przyjaciółką czy zwykłym kumplem, jeśli to akceptujesz to tkwij przy mym boku, tak jak wierny pies przy nodze niewidomej osoby, jeśli nie, odejdź, nie pozostawiając otwartych za sobą drzwi./ aniusssia
|
|
 |
Postawiłam sobie cel w życiu i będę do niego dążyć, tak mimo przeciwności losu, czasem chwilowego braku sił, ludzkiej niewiary, nieprzespanych nocy. Bo chcieć to móc, a ja chcę aż za bardzo./ aniusssia
|
|
 |
Tato, wiesz, że lubię do Ciebie przychodzić. Już nie mogę usiąść Ci na kolanach i wtulić się w Twoje ramiona. Już nie biegnę do Ciebie z każdą błahostką, którą pokonywałeś w mgnieniu oku. To nie tak, że z tego wyrosłam, bo z chęcią bym zrobiła to nawet teraz, ale wiesz, że się nie da. Stoję przed Twym pomnikiem, zerkając spod rzęs na złote literki układające się w Twoje imię i nazwisko i już wiem, że nic nie będzie tak jak kiedyś. Ale kocham Cię równie mocno, co wtedy, kiedy byłam tą małą niesforną blondyneczką. / aniusssia
|
|
|
|