 |
Nie cierpię dlatego że mam złudne nadzieje.
Cierpię, bo nawet jej nie mogę mieć...
|
|
 |
Nie masz uczuć. Żadnych. Wolę wierzyć w Twoją pustkę niż w to, że po prostu nie umiesz mnie kochać.
|
|
 |
w zasadzie ludzie polecili mi niebo, ale na przekór zaglądnęłam do piekła.
|
|
 |
Spacerując z Tobą, wcale nie myślałam o tym, że minęły 4 miesiące od naszego ostatniego spotkania. Nawet tego nie czułam. Szczerze mówiąc - nie czułam nic. I tu właśnie zaczyna się problem.
|
|
 |
Kiedyś uważałam, że w życiu powinno być jak w romantycznych filmach... Niepotrzebne są słowa, tylko gesty. Zawsze do tego dążyłam i wydawało mi się to poprawne, że zamiast rozmowy z Tobą, mogę Cię po prostu przytulić...
Ale to nieprawda. Słowa są niezbędne i w naszym przypadku słów zabrakło...
|
|
 |
I właśnie wtedy uciekłam. Jak zwykle gdy emocje brały górę, stawałam się tą małą bezsilną dziewczynką, która nie rozumiała złego świata i nie wierzyła, że ktoś może ją skrzywdzić. Biegłam przed siebie, mijając te wszystkie samochody, aż dobiegłam do mostu. Popatrzyłam w dół i rozpłakałam się na amen. Tak wygląda moja niedojrzałość emocjonalna. Wydawało mi się, że dałabym sobie radę a w obliczu bolesnych sytuacji uciekam od prawdy. I od osoby, która prawdę mi uświadamia.
|
|
 |
To moje życie, niszczę je jak chcę, nie pytając nikogo o zdanie.
|
|
 |
Jest obok, jego tęczówki w kolorze mlecznej czekolady patrzą w moje, zbliżamy się powoli, pocałunki nabierają tempa, a oddechy są płytsze, zapachy perfum mieszają się, a dłonie mimowolnie błądzą po naszych ciałach. To nie sen, to nie koszmar, to rzeczywistość.
|
|
 |
Olej faceta, który nie będzie latał Ci za tyłkiem - wciąż powtarzała mi moja matka, tkwiąca w toksycznym związku od lat siedemnastu. Przecież to nierealne! Zakochana kobieta zrobi dla swojego mężczyzny wszystko, nawet w kosmos poleci, by gwiazdkę mu przynieść.
|
|
 |
20:20. Ktoś mnie kocha? Chyba nie Ty.
|
|
 |
Na dźwięk Twojego słodkiego 'r' mam drgawki, mów więcej, nie przestawaj.
|
|
 |
To moja wina, że nie potrafię przestać Cię kochać? No raczej nie. Twoja zdecydowanie, bo kto do tego doprowadził.
|
|
|
|