 |
Typowa historia. Być może podobna do Twojej. Był chłopak i dziewczyna. Było uczucie - zwykłe zauroczenie pochopnie wzięte za prawdziwą miłość do grobowej deski. Były chwile szczęścia, tak wielkiego szczęścia, że zdawało im się latać kilka metrów nad niebem. Była pierwsza kłótnia, była i druga i trzecia, a każda z nich powodowała, że coś zaczęło się gubić. Wreszcie było rozstanie. Krzyki, łzy też były. Ostatecznie została nienawiść i żal do Boga, że na to wszystko przyzwolił. / napisana
|
|
 |
Może kiedyś jeszcze raz się spotkamy. Może przypadkiem znów na imprezie w jakimś klubie, albo obojętnie gdzie pozwoli nam los. I obiecaj mi proszę, że jeżeli nam to się uda to uśmiechniesz się do mnie tak jak kiedyś, że zapytasz, co u mnie i jak się teraz czuję, że nie odwrócisz się w drugą stronę udając, że mnie nie znasz. Obiecaj. / napisana
|
|
 |
Widzisz jak to jest, próbujesz kogoś kochać, a przepłacasz za to bólem i łzami. / napisana
|
|
 |
Może Ty już mnie nie pamiętasz. Może nie pamiętasz moich pocałunków, moich oczu pełnych miłości, moich słów, mojego dotyku. Może po prostu zapomniałeś o tych wszystkich chwilach kiedy dzieliliśmy cały świat na pół. / napisana
|
|
 |
Wszystko jest w ręku człowieka, a on pozwala sobie wszystko zdmuchnąć sprzed nosa, jedynie i wyłącznie z tchórzostwa. / Fiodor Dostojewski
|
|
 |
Być może kiedyś znajdę kogoś takiego jak Ty. Kogoś kto jednym pocałunkiem sprawi, że zapomnę o milionie Twoich. Kogoś kto będzie patrzył na mnie z równie wielką miłością i pasją z jaką patrzyłeś na mnie Ty. Kogoś kto pokocha mnie i sprawi, że znów poczuję się szczęśliwa, tak bardzo szczęśliwa jak czułam się przy Tobie. Kogoś kto będzie dla mnie całym światem, takim pięknym jak byłeś dla mnie Ty. Może naprawdę znajdę kogoś takiego jak Ty, ale wiesz, na razie chyba sama jeszcze w to nie wierzę. / napisana
|
|
 |
Codziennie od nowa uświadamiam sobie, że nie tak miało wyglądać moje życie. Wszystko jest inaczej niż zaplanowałam, inaczej niż bym chciała. Ciągle jest źle, ciągle tracę to na czym mi zależy. / napisana
|
|
 |
Odnoszę coraz większe wrażenie, że mnie nie da się kochać. / napisana
|
|
 |
Może kiedyś zapomnę, że Twoje usta były dla mnie najpiękniejszym Bożym darem. / napisana
|
|
 |
Popadłam w nową żałosną rutynę. Każdego ranka sprawdzam telefon z naiwną nadzieją, że jednak napisał. Później zawiedziona, że znów nie doczekałam się na jakąkolwiek wiadomość sprawdzam e-maila myśląc, że być może tam coś dla mnie zostawił. I co dziennie tak samo nie ma tam nic, a ja powtarzam sobie w pocieszeniu 'może później, może jutro sobie o mnie przypomni'. Żałosne, wiem. / napisana
|
|
 |
Siedząc wczoraj przy ognisku, słysząc naszą piosenkę po raz kolejny zapragnęłam Twojej bezgranicznej obecności. / napisana
|
|
 |
"Jedyne czego chcę to smak twoich ust."
|
|
|
|