 |
i co jest, cholera, złego w tym, że się pragniemy, że On uwielbia czuć moje wargi na swoim karku, a ja kocham kiedy wodzi językiem po linii żył na mojej szyi? aż tak bardzo boli Cię fakt, że mogę bezkarnie trzymać dłonie w tylnych kieszeniach Jego spodni, a On nie musi wahać się przed dotykaniem nagiej skóry mojego brzucha? zazdrość gubi.
|
|
 |
wiesz to nie jest tak że próbuję gdzieś uciec
a nawet jeśli to możesz być pewna ze wrócę
|
|
 |
on był matematykiem , ona nieobliczalna.
|
|
 |
Miałam ogromną ochotę Cię pocałować.
Jedyne co mnie blokowało, to myśl, że kiedyś mogę za tym zatęsknić.
|
|
 |
A piłeś przecież jak as, zasady na pamięć znałeś
Kochanie miała nas rozdzielić starość, a nie twoje chlanie
|
|
 |
Więc zróbmy o tym coś, nagrajmy, pomówmy dziś
Bo kiedy cię zabraknie nie chcę trzy lata pić
|
|
 |
Nie potrzebuję żadnych prezentów. Wystarczyłaby tylko twoja dłoń, trzymająca moją.
|
|
 |
Wydawało mi się, że mi już na Tobie zależy, że już mi Cię nie brakuję, ani trochę. Lecz, chyba jednak tak nie jest. Ciągle o Tobie wspominam.
|
|
 |
Wiesz co, mam ci coś do powiedzenia... SPIERDALAJ!
|
|
|
|