 |
"Czy wierzę w przyjaźń, pytają bo nie wiedzą, A swoim zachowaniem sprawiam, że już mi nie wierzą. I patrzą mi prosto w twarz przez kilka minut, Gdy mówię, że żaden z przyjaciół nie zdał egzaminu."
|
|
 |
Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie..
|
|
 |
Matury? Odejdźcie, proszę!
|
|
 |
I mimo tego, że nie gadamy ze sobą już pól roku, twoje zdjęcie nadal stoi na parapecie, twoje bluzy wciąż wiszą w mojej szafie, a twoje książki wciąż czekają na mojej półce. Czasem tak wspominam sobie, jak fajnie było mieć najlepszego przyjaciela, wspominam sobie i mam szacunek do przeszłości. Potem wychodzę z domu i słyszę, jak mówisz, że życzysz mi jak najgorzej. Co się z nami stało, siostro? /shhhhh
|
|
 |
I czuję się jak Bóg, bo gówno na mnie macie. - Zeus
|
|
 |
Trach. Gruba czarna krecha, oddzielająca mnie od przeszłości. Nie chcę już rozpamiętywać tego, co było. Nie chcę pamiętać o 'przyjaciołach' zostawiających mnie, gdy upadałam. Stawiam na nowe, włożę całe serce w to, by nowe okazało się lepsze. Sama też postaram się być lepsza. Pod każdym względem. Dziękuję, przepraszam. Zdrówko! /shhhhh
|
|
 |
Jednym słowem wszystko się pierdoli, a ja siedzę w gruzie pełnym jebanych wyrzutów sumienia, bólu i resztek tego co zostało z mojego serca.
|
|
 |
i to o wiele więcej niż mogę udźwignąć
|
|
 |
Klnę, bo boli. Płacze, bo nie daje już sobie rady.
|
|
 |
Tak bardzo chce odpłynąć, tak na zawsze.
|
|
 |
Życzę Wam mordki, aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok, aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :)
|
|
|
|