głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika morf1na

nie ma lipy.  p teksty zaklamana dodał komentarz: nie ma lipy. ;p do wpisu 13 grudnia 2010
Jeśli myślałeś  że ‘zależy mi na Tobie  jesteś dla mnie ważna’ wystarczy  bardzo się myliłeś.Nie wystarczyło. Potrzebowałam potwierdzenia w czynach  na które niestety nie było Cię stać. Twoja obojętność odbierała mi powietrze. Z każdym dniem czułam  że spadam  że odeszło to  co kochałam. Żałuje jednak  że pozwoliłam Ci odejść  że ze strachu  żeby Cię nie stracić nigdy nie powiedziałam Ci jak bardzo boli mnie  że wciąż nie jestem pierwsza na Twojej liście. A miłość podobno dodaje skrzydeł? Chciałabym  chociaż przez chwile  znaleźć się w Twoich ramionach  czuć Twój oddech na mojej szyi. Wiesz  co kilka przepłakanych miesięcy robi z człowiekiem ? Uodparnia go na ból. Mogłabym podziękować Ci za jedno. Za to  że nabrałam dystansu do ludzi  że nie dam się już więcej skrzywdzić.  pololoidalna

pololoidalna dodano: 13 grudnia 2010

Jeśli myślałeś, że ‘zależy mi na Tobie, jesteś dla mnie ważna’ wystarczy, bardzo się myliłeś.Nie wystarczyło. Potrzebowałam potwierdzenia w czynach, na które niestety nie było Cię stać. Twoja obojętność odbierała mi powietrze. Z każdym dniem czułam, że spadam, że odeszło to, co kochałam. Żałuje jednak, że pozwoliłam Ci odejść, że ze strachu, żeby Cię nie stracić nigdy nie powiedziałam Ci jak bardzo boli mnie, że wciąż nie jestem pierwsza na Twojej liście. A miłość podobno dodaje skrzydeł? Chciałabym, chociaż przez chwile, znaleźć się w Twoich ramionach, czuć Twój oddech na mojej szyi. Wiesz, co kilka przepłakanych miesięcy robi z człowiekiem,? Uodparnia go na ból. Mogłabym podziękować Ci za jedno. Za to, że nabrałam dystansu do ludzi, że nie dam się już więcej skrzywdzić. |pololoidalna

Kiedyś Ci opowiem  jak smakowały moje łzy i tęsknota  której nie dało się opisać słowami  że nawet pomarańcze traciły smak. Nie lubiłam płakać  kiedy widziałam Twoje zdjęcia. Nie lubiłam w sobie tego całego sentymentu  który owe łzy mi wyciskał. Nie lubiłam  kiedy palcami dotykałam Cię tylko na tym monitorze  bo inaczej nie mogłam... Skłamałabym twierdząc że o Tobie nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni gdy jesteś w każdej godzinie i takie godziny gdy jesteś w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z Twoim imieniem na ustach.

pololoidalna dodano: 13 grudnia 2010

Kiedyś Ci opowiem, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak. Nie lubiłam płakać, kiedy widziałam Twoje zdjęcia. Nie lubiłam w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciskał. Nie lubiłam, kiedy palcami dotykałam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej nie mogłam... Skłamałabym twierdząc że o Tobie nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni gdy jesteś w każdej godzinie i takie godziny gdy jesteś w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z Twoim imieniem na ustach.

dziękuje.    teksty zaklamana dodał komentarz: dziękuje. ;) do wpisu 13 grudnia 2010
Zapytałeś kim dla mnie jestes.. Wiesz co? zadajesz mi bardzo głupie pytania. nie wiesz kim dla mnie jesteś? jesteś dla mnie niebem  gwiazdką na tym niebie. jesteś dla mnie wschodzącym słoneczkiem. no i zachodzącym też. jesteś dla mnie ołówkiem w piórniku.  a wiesz? Ty to wszystkim dla mnie jesteś.. Odparłam przytulając się do twojej bluzy.

zaklamana dodano: 13 grudnia 2010

Zapytałeś kim dla mnie jestes.. Wiesz co? zadajesz mi bardzo głupie pytania. nie wiesz kim dla mnie jesteś? jesteś dla mnie niebem, gwiazdką na tym niebie. jesteś dla mnie wschodzącym słoneczkiem. no i zachodzącym też. jesteś dla mnie ołówkiem w piórniku. a wiesz? Ty to wszystkim dla mnie jesteś.. Odparłam przytulając się do twojej bluzy. ;*

Pamiętasz jeszcze te wieczory  w których leżeliśmy oboje na podłodze zwijąc się ze śmiechu?? Obok łóżka zawsze stała pusta butelka od taniego wina  leciała nasza piosenka a my potrafiliśmy tak leżeć trzymając się za ręce   gapiąc w sufit i co jakiś czas wybuchać śmiechem jakbyśmy byli zjarani marihuaną. dziś się to zmieniło ..

zaklamana dodano: 13 grudnia 2010

Pamiętasz jeszcze te wieczory, w których leżeliśmy oboje na podłodze zwijąc się ze śmiechu?? Obok łóżka zawsze stała pusta butelka od taniego wina, leciała nasza piosenka a my potrafiliśmy tak leżeć trzymając się za ręce , gapiąc w sufit i co jakiś czas wybuchać śmiechem jakbyśmy byli zjarani marihuaną. dziś się to zmieniło ..

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki  zauważyła  że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok.  Nie waż się!  Krzyknęła w jego stronę.  Bo co?  Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko  że wymieniali oddechy.  Proszę?  Zrobiła smutną minę. Już myślała  że ją pocałuje  gdy nagle znalazła się na ziemi  ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze.  Złaź ze mnie!  Warknęła.  Oj  nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi.  Wciąż się śmiał.  A jak zachoruję?  Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko:  To będę Twoim osobistym lekarzem.  Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie  gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam  jak się śmiał.  just love.

zaklamana dodano: 13 grudnia 2010

Wyszła ze szkoły wiążąc jeszcze szalik. Kiedy dochodziła do furtki, zauważyła, że stoi z kumplami. Trzymał w dłoni śnieżkę i momentalnie uśmiechnął się na jej widok. "Nie waż się!" Krzyknęła w jego stronę. "Bo co?" Zapytał z szelmowskim uśmiechem. Złapał ją i przyciągnął do siebie tak blisko, że wymieniali oddechy. "Proszę?" Zrobiła smutną minę. Już myślała, że ją pocałuje, gdy nagle znalazła się na ziemi, ze śniegiem na twarzy. Było cholernie zimno! Usiadł na niej okrakiem i śmiał się w najlepsze. "Złaź ze mnie!" Warknęła. "Oj, nie denerwuj się tak. Złość piękności szkodzi." Wciąż się śmiał. "A jak zachoruję?" Zapytała smutno. Spoważniał i powiedział cichutko: "To będę Twoim osobistym lekarzem." Nachylił się do pocałunku. Jakie było jego zdziwienie, gdy na ustach poczuł zimy śnieg. Zwaliłam go z siebie i pognałam pędem do samochodu. Spojrzał na mnie wnerwiony i pogroził palcem. Wysłałam mu buziaka. We wstecznym lusterku widziałam, jak się śmiał. /just_love.
Autor cytatu: just_love

podryw w rytmie bednarka xd teksty zaklamana dodał komentarz: podryw w rytmie bednarka xd do wpisu 13 grudnia 2010
Gdybyś przypadkiem kiedyś pomyślał o mnie powiedz mi o tym. Nie obawiaj się  nie narobisz mi kurwa tej cholernej nadziei..

zaklamana dodano: 13 grudnia 2010

Gdybyś przypadkiem kiedyś pomyślał o mnie powiedz mi o tym. Nie obawiaj się, nie narobisz mi kurwa tej cholernej nadziei..

hehe  chodzi ci o facetów  ? ToZNaczy chłopaków? teksty zaklamana dodał komentarz: hehe, chodzi ci o facetów ? ToZNaczy chłopaków? do wpisu 13 grudnia 2010
no dokładnieeee teksty zaklamana dodał komentarz: no dokładnieeee do wpisu 13 grudnia 2010
fajneeeeeeeeeem . teksty zaklamana dodał komentarz: fajneeeeeeeeeem . do wpisu 13 grudnia 2010
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć