głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika moreyou

Mój mistrzu... teksty nervella dodał komentarz: Mój mistrzu... do wpisu 22 września 2013
Do znudzenia powtarzam sobie że tak być nie może  że to destrukcyjne  chore i niewybaczalne że muszę się wyzwolić i zacząć żyć bez Niego. Bo średnio na ogrom cierpienia przypada kilka chwil wręcz kipiącego szcześcia. Nie potrafimy ze sobą żyć  popadamy ze skrajności w skrajność  bo nie ma żadnych stanów między rozpaczą a euforią. Boję się otworzyć oczy tuż po mrugnięciu  boję się postawić śmiały i stabilny krok  przeraża mnie perspektywa jutra i cały czas czuję presję udowodnienia czegoś światu. Nie chcę już tak żyć  bo to mnie wykańcza i z szyderczym uśmiechem ciągnie na dno i to dno  ten nieznośny upadek nie jest wcale końcem  bo wiem że będzie tylko gorzej gorzej i jeszcze raz źle. I nie chcę już krzyczeć światu w twarz że życie jest do dupy. Chcę stabilizacji i spokoju. Nie chcę już Ciebie  ale nie potrafię zrezygnować. Nie potrafię i kurczowo trzymam Twoją dłoń  chociaż rozum tak głośno i dobitnie mnie karci.  nerv

nervella dodano: 18 września 2013

Do znudzenia powtarzam sobie,że tak być nie może, że to destrukcyjne, chore i niewybaczalne,że muszę się wyzwolić i zacząć żyć bez Niego. Bo średnio na ogrom cierpienia przypada kilka chwil wręcz kipiącego szcześcia. Nie potrafimy ze sobą żyć, popadamy ze skrajności w skrajność, bo nie ma żadnych stanów między rozpaczą a euforią. Boję się otworzyć oczy tuż po mrugnięciu, boję się postawić śmiały i stabilny krok, przeraża mnie perspektywa jutra i cały czas czuję presję udowodnienia czegoś światu. Nie chcę już tak żyć, bo to mnie wykańcza i z szyderczym uśmiechem ciągnie na dno i to dno, ten nieznośny upadek nie jest wcale końcem, bo wiem,że będzie tylko gorzej,gorzej i jeszcze raz źle. I nie chcę już krzyczeć światu w twarz,że życie jest do dupy. Chcę stabilizacji i spokoju. Nie chcę już Ciebie, ale nie potrafię zrezygnować. Nie potrafię i kurczowo trzymam Twoją dłoń, chociaż rozum tak głośno i dobitnie mnie karci. /nerv

Nie wiem co będę robić w życiu  kim będę za pięć lat i cholera tak bardzo przygniata mnie wizja tego że będę nikim. Nie mam żadnym  najmniejszych planów  nie wiem kim będę jutro  czy zasnę w tym samym łóżku co dziś i czy złożę pocałunek na tych samych wargach co dzisiaj z rana. Moje życie jest wielką  jebaną parodią  stekiem bzdur i niedomówień  ogromem odważnych stwierdzeń z których finalnie nie wywodzi się nic lub wywodzi się tak dużo że zazwyczaj spalam za sobą wszystkie mosty. Nie jestem normalna i nie jest mi z tym źle. Lubię swój popierdolony świat  Jego uśmiech  gorzką kawę z rana i mętlik w głowie. Nie chcę innego życia  chcę tylko odrobinę więcej spokoju w oczach  głowie  chcę mniej roztrzęsionych dłonie.  nerv

nervella dodano: 16 września 2013

Nie wiem co będę robić w życiu, kim będę za pięć lat i cholera tak bardzo przygniata mnie wizja tego,że będę nikim. Nie mam żadnym, najmniejszych planów, nie wiem kim będę jutro, czy zasnę w tym samym łóżku co dziś i czy złożę pocałunek na tych samych wargach co dzisiaj z rana. Moje życie jest wielką, jebaną parodią, stekiem bzdur i niedomówień, ogromem odważnych stwierdzeń,z których finalnie nie wywodzi się nic lub wywodzi się tak dużo,że zazwyczaj spalam za sobą wszystkie mosty. Nie jestem normalna i nie jest mi z tym źle. Lubię swój popierdolony świat, Jego uśmiech, gorzką kawę z rana i mętlik w głowie. Nie chcę innego życia, chcę tylko odrobinę więcej spokoju w oczach, głowie, chcę mniej roztrzęsionych dłonie. /nerv

Nie wiem juz o czym jest moje życie czy w ogóle po cos jest. Pogubiłam się między tymi wszystkimi rozdzialami zgubilam dusze w labiryncie zdarzeń. I nie odróżniam już dobra od dla nie znam granic kpię z moralności. Chce uwolnić od Ciebie swoje zmysły wyzbyć sie uczucia ze coby sie nie dzialo jestes mój jestem za Ciebie odpowiedzialna i na świecie nie ma dla mnie ważniejszego odgłosu niż bicie Twojego serca. Nie chce byc juz więźniem własnego serca.  nerv

nervella dodano: 8 września 2013

Nie wiem juz o czym jest moje życie,czy w ogóle po cos jest. Pogubiłam się między tymi wszystkimi rozdzialami,zgubilam dusze w labiryncie zdarzeń. I nie odróżniam już dobra od dla,nie znam granic,kpię z moralności. Chce uwolnić od Ciebie swoje zmysły,wyzbyć sie uczucia,ze coby sie nie dzialo jestes mój,jestem za Ciebie odpowiedzialna i na świecie nie ma dla mnie ważniejszego odgłosu niż bicie Twojego serca. Nie chce byc juz więźniem własnego serca./ nerv

Jestem więźniem Jego serca  jestem tak niewyobrażalnie mała w obliczu tej miłości  bezbronna jak nigdy  odważna jak zawsze. Kocham tak mocno że żadna ludzka siła nie jest w stanie tego zmienić  nie przyjmuję argumentów  nie idę na kompromisty  mam miłość  którą odkąd pamiętam stawiam na piedestale. Nie ma nic ważniejszego  nic ponad to że gdzieś istnieją te szare oczy  ten uśmiech  pełne wargi i serce  które biję tylko dla mnie. Jest moim życiem  całym światem. Jest moim mężczyzną kumplem kochankiem przyjaciółką bratem. To chore ale prócz niego nie potrzebuję nic  na nim kończy się mój świat  w nim się streszcza i cholera nie mogę wypuścić tego z moich rozedrganych dłoni  coby się nie działo  muszę kurczowo zatrzymywać ten skarb.   nerv

nervella dodano: 2 września 2013

Jestem więźniem Jego serca, jestem tak niewyobrażalnie mała w obliczu tej miłości, bezbronna jak nigdy, odważna jak zawsze. Kocham tak mocno,że żadna ludzka siła nie jest w stanie tego zmienić, nie przyjmuję argumentów, nie idę na kompromisty, mam miłość, którą odkąd pamiętam stawiam na piedestale. Nie ma nic ważniejszego, nic ponad to,że gdzieś istnieją te szare oczy, ten uśmiech, pełne wargi i serce, które biję tylko dla mnie. Jest moim życiem, całym światem. Jest moim mężczyzną kumplem,kochankiem,przyjaciółką,bratem. To chore,ale prócz niego nie potrzebuję nic, na nim kończy się mój świat, w nim się streszcza i cholera nie mogę wypuścić tego z moich rozedrganych dłoni, coby się nie działo, muszę kurczowo zatrzymywać ten skarb. / nerv

GENIUSZ!!!!! teksty nervella dodał komentarz: GENIUSZ!!!!! do wpisu 2 września 2013
wyślę    teksty nervella dodał komentarz: wyślę ;) do wpisu 18 sierpnia 2013
Leży mi na klatce piersiowej  czuję Jego przerażony oddech i wiem że pod zamkniętymi powiekami jest ten znajomy lęk. Nie chcę już tego  On też nie chcę. Jesteśmy destrukcyjni  nie dla świata  tylko i wyłącznie dla nas samych. Ten duet nie miał prawa zaistnieć  te wszystkie uśmiechy  pocałunki  całe dnie  miesiące a w końcu lata spędzone razem nie miały prawa się wydarzyć. Dobrnęliśmy do końca tej wspólnej  cudownie popierdolonej drogi  to oczywiste ale żadna ludzka siła żadne ludzkie emocje i doznania nie są w stanie nas rozłączyć. Zawsze wracamy i najboleśniejsze jest to że powroty przestały być wyrazem słabości a stały się definicją siły. Nie chcę walczyć  nie chcę patrzeć jak upadam a On musi mnie podnosić  to męczące  frustrujące i zbyt żenujące na dłuższą metę. Chcę Go stracić  zgubić  zaprzepaścić i zacząć od nowa. Chcę żeby świat był piękny.   nerv

nervella dodano: 12 sierpnia 2013

Leży mi na klatce piersiowej, czuję Jego przerażony oddech i wiem,że pod zamkniętymi powiekami jest ten znajomy lęk. Nie chcę już tego, On też nie chcę. Jesteśmy destrukcyjni, nie dla świata, tylko i wyłącznie dla nas samych. Ten duet nie miał prawa zaistnieć, te wszystkie uśmiechy, pocałunki, całe dnie, miesiące a w końcu lata spędzone razem nie miały prawa się wydarzyć. Dobrnęliśmy do końca tej wspólnej, cudownie popierdolonej drogi, to oczywiste,ale żadna ludzka siła,żadne ludzkie emocje i doznania nie są w stanie nas rozłączyć. Zawsze wracamy i najboleśniejsze jest to,że powroty przestały być wyrazem słabości a stały się definicją siły. Nie chcę walczyć, nie chcę patrzeć jak upadam a On musi mnie podnosić, to męczące, frustrujące i zbyt żenujące na dłuższą metę. Chcę Go stracić, zgubić, zaprzepaścić i zacząć od nowa. Chcę żeby świat był piękny. / nerv

Przecież na nim nie kończy się mój świat. Staram się myśleć racjonalnie. Przecież mogę robić tyle wspaniałych rzeczy bez niego i jego uśmiechu. Potrafię żyć bez niego  poradzę sobie  przecież mam tyle pomysłów i tak wiele energii żeby je zrealizować. Nie mogę się tak zamykać  muszę wyjść  zdzierać obcasy na nierównych chodnikach  muszę uśmiechać się funkcjonować  żyć kurwa. Nie mogę tak bezczynnie siedzieć i rozpamiętywać jak było. Wezmę się w garść  obiecuję  tylko jeszcze nie dziś. Dziś jeszcze siądę na mokrym balkonie i poprzeglądam nasze najlepsze chwile na ekranie laptopa. Jeszcze tylko dziś.   nerv

nervella dodano: 30 czerwca 2013

Przecież na nim nie kończy się mój świat. Staram się myśleć racjonalnie. Przecież mogę robić tyle wspaniałych rzeczy bez niego i jego uśmiechu. Potrafię żyć bez niego, poradzę sobie, przecież mam tyle pomysłów i tak wiele energii żeby je zrealizować. Nie mogę się tak zamykać, muszę wyjść, zdzierać obcasy na nierównych chodnikach, muszę uśmiechać się funkcjonować, żyć kurwa. Nie mogę tak bezczynnie siedzieć i rozpamiętywać jak było. Wezmę się w garść, obiecuję, tylko jeszcze nie dziś. Dziś jeszcze siądę na mokrym balkonie i poprzeglądam nasze najlepsze chwile na ekranie laptopa. Jeszcze tylko dziś. / nerv

jestem tak bardzo pijana i rozchwiana emocjonalnie. nie ma go  zaraz ma przyjść  ale tylko po to by znów odejść. i pewnie będziemy się kochać  najpierw dziko  z unoszącym się w powietrzu pożądaniem  później coraz delikatniej  miękko  zobowiązująco. będzie niesamowicie niepowtarzalnie  ale ze świadomością że zaraz nastąpi koniec. przecież nie możemy idąc przez wertepy nie upuścić z dłoni tego kruchego uczucia  to musi się skończyć  jakkolwiek jest piękne i gdziekolwiek go nie czujemy  po prostu skazane jest na klęskę. nie ma dla nas szczęśliwego końca  nikt nie przewidział takiej opcji  nie ma nawet szczęśliwego trwania  nie ma nic szczęśliwego. jest tylko iluzja szczęścia wytwarzana na kila minut do kilku godzin. mydlimy sobie oczy obietnicami  musimy zrozumieć że nasza miłość jest niszczycielska.   nerv

nervella dodano: 22 czerwca 2013

jestem tak bardzo pijana i rozchwiana emocjonalnie. nie ma go, zaraz ma przyjść, ale tylko po to by znów odejść. i pewnie będziemy się kochać, najpierw dziko, z unoszącym się w powietrzu pożądaniem, później coraz delikatniej, miękko, zobowiązująco. będzie niesamowicie niepowtarzalnie, ale ze świadomością,że zaraz nastąpi koniec. przecież nie możemy idąc przez wertepy nie upuścić z dłoni tego kruchego uczucia, to musi się skończyć, jakkolwiek jest piękne i gdziekolwiek go nie czujemy, po prostu skazane jest na klęskę. nie ma dla nas szczęśliwego końca, nikt nie przewidział takiej opcji, nie ma nawet szczęśliwego trwania, nie ma nic szczęśliwego. jest tylko iluzja szczęścia wytwarzana na kila minut do kilku godzin. mydlimy sobie oczy obietnicami, musimy zrozumieć,że nasza miłość jest niszczycielska. / nerv

jesteś genialna no kurwa teksty nervella dodał komentarz: jesteś genialna,no kurwa do wpisu 16 czerwca 2013
Już nie mam czym oddychać. Dławię się każdym  najmniejszym haustem powietrza. Życie mnie przytłacza  życie boli  jest kurwą i przestało uśmiechać się do mnie tak dawno że nie pamiętam kiedy. Nie jestem szalona  nie dziś. Dziś jestem tylko emocjonalnym wrakiem niezdolnym do uronienia choćby jednej łzy. Może tracę świadomość i może mi się to podoba  nie chcę już analizować  nie chcę wspominać i zatapiać się w Jego ramionach. Potrzebuję czasu  chcę odnaleźć swoje miejsce w nicości i jakoś to przetrwać. To ja   marna słaba istota  która jeszcze niedawno do krwi zagryzała wargi ale bezczelnie pluła w twarz światu. To wciąż ja  jednak tak zupełnie wyalienowana. Dobrze że przestaję czuć  tak świetnie że nie potrafię już kochać.   nerv

nervella dodano: 25 kwietnia 2013

Już nie mam czym oddychać. Dławię się każdym, najmniejszym haustem powietrza. Życie mnie przytłacza, życie boli, jest kurwą i przestało uśmiechać się do mnie tak dawno,że nie pamiętam kiedy. Nie jestem szalona, nie dziś. Dziś jestem tylko emocjonalnym wrakiem niezdolnym do uronienia choćby jednej łzy. Może tracę świadomość i może mi się to podoba, nie chcę już analizować, nie chcę wspominać i zatapiać się w Jego ramionach. Potrzebuję czasu, chcę odnaleźć swoje miejsce w nicości i jakoś to przetrwać. To ja - marna,słaba istota, która jeszcze niedawno do krwi zagryzała wargi,ale bezczelnie pluła w twarz światu. To wciąż ja, jednak tak zupełnie wyalienowana. Dobrze,że przestaję czuć, tak świetnie,że nie potrafię już kochać. / nerv

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć