 |
Give me your hand... I'll take it and run away....
|
|
 |
I nawet lody mi smakują. I nawet zupa jest dobra. Nawet słońce się do mnie uśmiecha. Nawet nadal żyję :)
|
|
 |
I znowu butelka okazuje się najlepszym rozwiązaniem. Zamiast niej mógłbyś być TY...
|
|
 |
Pranie. Sprzątanie. Gotowanie. Zmywanie. Ścieranie. Prasowanie. Malowanie. A w głowie wciąż to samo. Coraz mniej zajęć by zapełnić pustkę. No tak...jej się nie da zapełnić... Tylko co zrobić jak zajęcia się skończą ....?
|
|
 |
Rzucam słowami o ścianę. Odbijają się celując prosto w serce. Jedne wbijają się bardziej inne mniej. Zakorzeniają się w sercu, podobnie jak czyny. Z każdym słowem coraz bardziej. Nieważne jak bardzo tego nie chcę, tego się nie da uniknąć. Trzeba przywyknąć do bólu albo odejść i mieć nadzieję, że kiedyś przestanie boleć.
|
|
 |
"Któregoś dnia będziesz musiała być odważna, jeśli chcesz poślubić człowieka, którego naprawdę kochasz"
|
|
 |
Tym razem oddałam Tobie klucz ... a Ty zrobisz z nim co zechcesz ....
|
|
 |
Wiesz? Ta ręka o którą prosiłam ... -No? - Ześlizgnęła się... w ostatniej chwili nie dała rady i ześlizgnęła się... A była już tak blisko .
|
|
 |
Na świecie nie ma prawdziwej miłości. Wszystko to złudzenie. - Dlaczego tak mówisz? - Bo jak już jest, to ludzie i tak starają się ją zabić, bo jest niewygodna.
|
|
 |
"-Jestem Wojtek. - A ja Zosia. - Poznamy się? -Nie."
|
|
 |
jest rozpacz i jest ból, na którego opisanie nie stworzono słów. ale to nic w porównaniu z pustką która nadchodzi później. to nic w porównaniu do siedzenia na parapecie, nie myśląc o niczym, nie zauważając, że miejsce słońca zajęły gwiazdy.
|
|
|
|