głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mooore

nic nie irytuje mnie bardziej niż moment  kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie. obliczam działanie  a zamiast wyniku zapisuję Twoje imię. przez tak prymitywne zajmowanie moich myśli skazujesz mnie na brak wykształcenia  skarbie.

abstracion dodano: 2 marca 2011

nic nie irytuje mnie bardziej niż moment, kiedy siedzę na znienawidzonej matmie i nie mogę rozwiązać zadania bo w myślach mam tylko Twoje wczorajsze słowa na pożegnanie. obliczam działanie, a zamiast wyniku zapisuję Twoje imię. przez tak prymitywne zajmowanie moich myśli skazujesz mnie na brak wykształcenia, skarbie.

Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk. zacznę sobie wkrótce dawkować fiolki Twoich perfum. tak w ramach zaspokajania mojego narkotycznego głodu  kiedy nie ma Cię obok

abstracion dodano: 2 marca 2011

Twój zapach jest dla mnie jak narkotyk. zacznę sobie wkrótce dawkować fiolki Twoich perfum. tak w ramach zaspokajania mojego narkotycznego głodu, kiedy nie ma Cię obok

nie znoszę  kiedy jestem już wedle przekonana  że uda mi się z nim pożegnać raz  a dobrze  a on jakby czytając w moim myślach nachyla się nade mną  mówiąc jak kocha. uwielbia tą delikatną formę sadyzmu. kocha  kiedy przez niego kłócę się sama ze sobą. kiedy mówi mi  że odchodzi  i nie odsunie się nawet na metr  a ja wskakuję na niego oplatając nogami. 'zostań' szepczę  rozchylając usta. chociaż w myślach mam tylko bezwdzięczne 'odejdź'.

abstracion dodano: 2 marca 2011

nie znoszę, kiedy jestem już wedle przekonana, że uda mi się z nim pożegnać raz, a dobrze, a on jakby czytając w moim myślach nachyla się nade mną, mówiąc jak kocha. uwielbia tą delikatną formę sadyzmu. kocha, kiedy przez niego kłócę się sama ze sobą. kiedy mówi mi, że odchodzi, i nie odsunie się nawet na metr, a ja wskakuję na niego oplatając nogami. 'zostań' szepczę, rozchylając usta. chociaż w myślach mam tylko bezwdzięczne 'odejdź'.

i znów zastanawiam się czy nie jestem tu za karę...

lonelyy dodano: 1 marca 2011

i znów zastanawiam się czy nie jestem tu za karę...

nienawidzę naszych sprzeczek. odnoszę  wtedy wrażenie  że z dłoni wypadło mi coś niesamowicie cennego.  mam świadomość  że upadające na podmokłą przez tanie wino podłogę uczucie zostanie zrysowane na stałe  bezpowrotnie. zdruzgotana owym zdarzeniem staram się znikomo zebrać je z podłogi  swoimi drżącymi dłońmi. ocieram je o swoją zwiewną sukienkę z nadzieją  że uda mi się zetrzeć ślad  niewypowiedzianych myśli i błędnie wypowiedzianych słów. ale rysa jest nie do pokonania. starasz się zetrzeć wyrzuty sumienia  cofnąć czas odbijając na nim tylko ślady swoich wybrudzonych od roztartej szminki palców  pogarszając sytuację.

abstracion dodano: 28 luty 2011

nienawidzę naszych sprzeczek. odnoszę, wtedy wrażenie, że z dłoni wypadło mi coś niesamowicie cennego. mam świadomość, że upadające na podmokłą przez tanie wino podłogę uczucie zostanie zrysowane na stałe, bezpowrotnie. zdruzgotana owym zdarzeniem staram się znikomo zebrać je z podłogi, swoimi drżącymi dłońmi. ocieram je o swoją zwiewną sukienkę z nadzieją, że uda mi się zetrzeć ślad, niewypowiedzianych myśli i błędnie wypowiedzianych słów. ale rysa jest nie do pokonania. starasz się zetrzeć wyrzuty sumienia, cofnąć czas odbijając na nim tylko ślady swoich wybrudzonych od roztartej szminki palców, pogarszając sytuację.

jeszcze jedno słowo kotku  a zawołam kolegę  żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni  czyż nie?

abstracion dodano: 26 luty 2011

jeszcze jedno słowo kotku, a zawołam kolegę, żeby zamknął Ci Twoje usteczka. tak jak lubisz najbardziej. tak jak robią Ci to klienci każdej nocy. przecież ubóstwiasz przychodzić nad ranem opalona od blasku latarni, czyż nie?

laska  która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku  obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak  żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce  gdybym musiała przez nią użyć pilnika.

abstracion dodano: 26 luty 2011

laska, która nadstawia dupę nawet facetowi ze szkolnego sklepiku, obraża mnie kipiąc zazdrością. w takich momentach mam ochotę zanurzyć się w wannie po brzegi wypełnionej wódką i wkroczyć do akcji z karabinem. oczywiście tak, żeby nie połamać sobie paznokci. bo nie wybaczyłam bym suce, gdybym musiała przez nią użyć pilnika.

nie bój się miłości  nie bój się miłości  którą w sobie masz.

lonelyy dodano: 25 luty 2011

nie bój się miłości, nie bój się miłości, którą w sobie masz.

Może zawsze tęskniłam  tylko nie zauważyłam tej tęsknoty  nie chciałam słuchać tej piosenki  która grała  tam głęboko  we mnie.

lonelyy dodano: 25 luty 2011

Może zawsze tęskniłam, tylko nie zauważyłam tej tęsknoty, nie chciałam słuchać tej piosenki, która grała, tam głęboko, we mnie.

 jak długo trwa zawsze.?  Baaardzo długo  dziś  jutro  nawet za kilkanaście lat...  a czemu pytasz?  bo On powiedział  że zawsze będzie mnie kochał...

lonelyy dodano: 24 luty 2011

-jak długo trwa zawsze.? -Baaardzo długo, dziś, jutro, nawet za kilkanaście lat..., a czemu pytasz? -bo On powiedział, że zawsze będzie mnie kochał...

jesteś jak potężny deser z ogromną ilością bitej śmietany. jak już się na Ciebie skuszę to nie mogę się oprzeć. zaczęło się na papierosie. skończyło na butelce wina  wyłączonym telefonie i zamkniętych drzwiach. chciałam Cię tylko zasmakować  a skończyło się na tym  że zjadłam Cię w całości krusząc przy tym na całe swoje życie.

abstracion dodano: 24 luty 2011

jesteś jak potężny deser z ogromną ilością bitej śmietany. jak już się na Ciebie skuszę to nie mogę się oprzeć. zaczęło się na papierosie. skończyło na butelce wina, wyłączonym telefonie i zamkniętych drzwiach. chciałam Cię tylko zasmakować, a skończyło się na tym, że zjadłam Cię w całości krusząc przy tym na całe swoje życie.

zdradę jesteś w stanie wybaczyć. bo Ci zależy. bo nie chcesz go stracić. ale świadomości  i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci  że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie   nie uciszysz.

abstracion dodano: 23 luty 2011

zdradę jesteś w stanie wybaczyć. bo Ci zależy. bo nie chcesz go stracić. ale świadomości, i cichych szeptów Twojej podświadomości w kółko powtarzającej Ci, że dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie - nie uciszysz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć