 |
mogę być wszędzie, a nadal jestem blisko
|
|
 |
lubiłam w sobie to, że potrafiłam zamaskować swoje uczucia do drugiej osoby, udawać obojętność, zgadzać się na to by druga osoba mogła wiązać się z kimś innym mimo tego, że samemu darzyło się ją czymś więcej niż przyjaźnią. lubiłam też jak piłam i po upojeniu stawałam się typową wariatką, która potrafiła tylko się śmiać, później rzygać i latać z rękami w górze, pokazując innym, że jest w swoim świecie. teraz tylko mi to przeszkadza i nie daje spokoju, że potrafiłam w taki sposób spierdolić sobie życie.
|
|
 |
Więc jestem samotna. Tak. Dzisiaj, wczoraj i przez ostatni tydzień. I w ogóle. Martwię się o Ciebie, zastanawiam się co będzie dalej, to bez sensu wiem. Nie mam jak Ci pomóc, to fatalne uczucie. Dzisiaj nie będę się uśmiechać. Może jutro. Tak, jutro. Dziś jestem w żałobie, nikt ani nic nie umarło, to żałoba z tęsknoty. Na jeden dzień. Dla Ciebie. Pada deszcz. Jutro pewnie wyjdzie słońce. Dla Ciebie. Wszystko jest dla Ciebie. I ja nawet jestem. Dla Ciebie.
|
|
 |
Czego Ci brak? A czego masz dość? ... A może jest ktoś?
|
|
 |
Dziekuje że jesteś że mogę kochać i mogę się uśmiechać że mogę po prostu być szczęśliwa jesteś najwspanialszym darem od Boga w moim życiu... cholernym życiu które bez Ciebie Ciebie... było piekłem poznałam przy Tobie uczucia których nigdy nie znałam poznałam życie którego nigdy nie... znałam jesteś moim uśmiechem radością sensem życia kocham Cie moja maleńka... Tęsknię za każdą cząsteczka Ciebie...
|
|
 |
Nie tylko za to kim jesteś..lecz za to kim ja jestem gdy jestem z Tobą Za to kim staję się dzięki Tobie... Za to że przywracasz mi wiarę we wszystko..co mnie otacza i za to... że ofiarujesz mi szczęście... Za to że rozumiesz mnie bez słów. Nie drugiego takiego człowieka jak Ty... jesteś jedyna w swoim rodzaju oryginalna.. niepowtarzalna... Tylko Ty potrafisz wyzwolić we mnie to co najpiękniejsze.. Za to...że wiesz o mnie wszystko i nadal chcesz mnie poznawać.. Bez Ciebie byłam hm.. szarą jednostką.. Bez nadziei...bez marzeń..
|
|
 |
Czy inni oszaleli, czy to ja wariuje?
|
|
 |
Wiesz,że czasem może być trudno?
|
|
 |
Widzę Cię w przyszłości ze mną... jako moją żonę... :-* Widzę jak mamy problemy... jak się kochamy jak mamy ciche dni jak się uśmiechamy na widok naszego niuniola Widzę.. jak się kłócimy.. jak podchodzisz do mnie i całujesz w szyję gdy robię Ci kolację.. jak tulimy się do siebie gdy spotyka Nas tragedia.... Widzę Cię przychodząca z pracy... szczęśliwą na mój widok i wychodzaca z domu trzaskająca drzwiami po sprzeczce... Chcę tego wszystkiego...raju i piekła na ziemi... łez i śmiechu z Twojego powodu.... Tego wszystkiego i każdej lepszej i gorszej rzeczy....
|
|
|
|