 |
|
Yhymmm... do wakacji 90 dni .. do wycieczki 69 < 3 Wytrzymamy ? ^^
|
|
 |
|
Ojj . Przeżyć jeszcze 90 dnii ... I Wakacje < 333 !
|
|
 |
|
obiecałam sobie , że będę silna . Przy wszystkich uśmiecham się , bo po co tłumaczyć każdemu brak humoru ? żegnając się ze znajomymi i zajmując miejsce w autobusie nareszcie można zdjąć maskę i przestać udawać chorobliwie szczęśliwą . zamykam oczy wsłuchując się w piosenkę lecącą w słuchawkach i powtarzam sobie .. - spokojnie , już nie musisz okłamywać wszystkich dookoła . w domu stać mnie tylko na zdjęcie butów , kurtki i położenie się na łóżku i już wybucham niekontrolowanym płaczem.
|
|
 |
|
Do pełnii szczęściaa został tylko jeeden puzzel ...
|
|
 |
|
Nie była podobna do nocy gwieździstej ani dnia soczystego. Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne.
Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i
znajdzie w nim dla niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla niej, owinął w wielką czerwoną
kokardę i dał jej w prezencie. Chciała spokojnego życia, w którym bez przerwy będzie się coś działo. Chciała żyć długo, ale nie dożyć starości. Umrzeć po cichu,
ale żeby każdy o tym wiedział.
|
|
 |
|
lubię wakacje, ferie albo zwykłe weekendy, wtedy nie zadręczam się 'co by było gdyby..', tylko zakładam swój ulubiony dres, związuję włosy, siadam przed kompa i przelewam moje myśli w Wordzie, albo śpię do południa, zapominając o śniadaniu, ba! zapominając o całym świecie.
|
|
 |
|
nie jestem nikim nadzwyczajnym. tak jak wszyscy inni budzę się każdego ranka i chodzę spać każdego wieczoru. tak jak wszyscy inni czuję. tak jak wszyscy inni cierpię. tak jak wszyscy inni szukam szczęścia. tak jak wszyscy inni po prostu żyję.
|
|
 |
|
Wlać ci?
- Za co?!
- Piwa.
|
|
 |
|
Pora była późna. Napisał: kochanie, musimy się zobaczyć. To pilne. Czekam na dole.
Nie zastanawiając się chwili dłużej, zeszła w różowej piżamie w miejscu, gdzie on już czekał.
- Co się stało? - zapytała.
- Nic. - odpowiedział. - Tylko nie widziałem Cię już jakieś pięć godzin, i się stęskniłem.
- Ty wariacie.
|
|
 |
|
kolekcjonuję szczęście, będziesz nim ?
|
|
 |
|
`Jeżeli ktoś pojawia się w twoich snach, to znaczy,
że za tobą tęskni.
|
|
|
|