 |
"Niektórzy ludzie zostawiają po sobie ładnie wyglądające blizny, ale w pewnym momencie pojawia się osoba, która wchodzi pod naskórek, tkankę i narządy. Czujesz ją w kościach i będziesz czuł aż do momentu, kiedy do końca zobojętniejesz i zamilkniesz."/hibitch
|
|
 |
fałszywi przyjaciele są i byli i zawsze będą żyli lecz nigdy w zgodzie ze
mną
|
|
 |
kilka czułych słów, kilka spojrzeń, kilka przechodzonych za rękę kilometrów, kilka uśmiechów, i kilka milczeń - nie wiem co budujemy, nie wiem jak kruche to jest, ale wiem jedno - chcę w to brnąć, bo potrzebuję tego, bo chcę, bo chyba mi zależy. || kissmyshoes
|
|
 |
to tylko kilka słów,parę rozmów i szczypta uśmiechu. to tylko miliardy skradzionych pocałunków, i setki minut wtulania się w siebie. to przecież wielkie nic, zero,minimum - miał prawo o tym zapomnieć, w zastraszającym tempie... miał prawo.. / veriolla
|
|
 |
to tylko kilka słów,parę rozmów i szczypta uśmiechu. to tylko miliardy skradzionych pocałunków, i setki minut wtulania się w siebie. to przecież wielkie nic, zero,minimum - miał prawo o tym zapomnieć, w zastraszającym tempie... miał prawo.. / veriolla
|
|
 |
Myślałam że uwolniłam się od tego uczucia.. Jedna wiadomosc kilka spotkanie, rozmowa. Wystarczyło. Wystarczyło by wszystko wróciło. Gratuluję sobie. Gratuluję swojej inteligentnej głupocie rozjebać wszystko co zbudowałam bez Ciebie.. Teraz? Teraz znów nie potrafię tego poukładać. I znów nie wiem co mam robić.. Chyba Cię kocham .Chyba mnie pojebało. Wiem, że jestem dla Ciebie ważna, wiem też że nie jest nam pisane być razem.
|
|
 |
zimne powietrze uderza w Twoje suche jeszcze usta. lekko przymykasz oczy, by promienie słońca zbyt szybko nie styknęły się z Twoimi tęczówkami. bierzesz głęboki wdech, smakując zapachu rozpoczynającego się dnia. wypuszczasz powietrze, i otwierając oczy, uśmiechasz się - witasz zupełnie nowy dzień, nowe możliwości, nową siebie, którą stwarzasz codziennie od nowa, odkąd On odszedł, i odkąd Ty próbujesz poskładać się w jedną całość, za pomocą wdechów i zimnego powietrza, które jest jedynym wybawieniem, i sposobem na to, by myśli odeszły jak najdalej. / veriolla
|
|
 |
...Go nie było. On bywał - od czasu do czasu, czy to między słowami, pocałunkami, czy kolejnymi snami. On się nie zobowiązywał - był wolnym duchem, czasami aż zbytnio. pojawiał się kiedy chciał, i znikał kiedy chciał, ceniąc ponad wszystko swoją wolność. i tym mnie kupił - zaintrygował do granic możliwości...bo widziałam w Nim siebie - tą wredną duszę, która nie definiowała się ze słowem "stabilność", która uwielbiała brak ograniczeń i jakichkolwiek zobowiązań - czystą, nieskazitelną, wolną mnie w Nim widziałam. / veriolla
|
|
 |
Obudzę się w kolejny ciężki poranek i zapomnę wszystkie gęby poznane.
|
|
 |
dlaczego kiedy zdajemy sobie sprawę że to już koniec,kiedy przechodzą nam uczucia do drugiej osoby na złość wszystko wraca i nie można się od tego uwolnić?
|
|
|
|