głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mooniiczkaa

Oboje chcieliśmy co rano przygotowywać razem śniadanie a później zjadać je razem w łóżku. W pośpiechu całować się przed wyjściem do pracy  czekać co wieczór z ciepłą herbatą na poprawę dnia  kłócić się o moje  5 minutowe  siedzenie w łazience  leżeć razem w łóżku spoglądając sobie w oczy i trzymając się za ręce. Wiesz co najbardziej boli? Że mogliśmy przetrwać  spełnić te wszystkie rzeczy i być naprawdę szczęśliwi. Ale mimo silnego uczucia nie daliśmy rady  życie wystawiło nas na próbę a my przegraliśmy ją.

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

Oboje chcieliśmy co rano przygotowywać razem śniadanie a później zjadać je razem w łóżku. W pośpiechu całować się przed wyjściem do pracy, czekać co wieczór z ciepłą herbatą na poprawę dnia, kłócić się o moje "5 minutowe" siedzenie w łazience, leżeć razem w łóżku spoglądając sobie w oczy i trzymając się za ręce. Wiesz co najbardziej boli? Że mogliśmy przetrwać, spełnić te wszystkie rzeczy i być naprawdę szczęśliwi. Ale mimo silnego uczucia nie daliśmy rady, życie wystawiło nas na próbę a my przegraliśmy ją.

Błagam Cię chciej siedzieć obok i czekać  gdy mam chwilę zwątpienia. Błagam Cię chciej być światłem w mroku pękniętego serca. Błagam Cię chciej być koło mnie choćbyśmy siedzieli nad przepaścią i machali nogami. Wiem  że czasem jestem złym sztormem zalewającym Twoje policzki i zimnym kamieniem  o który potykasz się i zdzierasz skórę  ale błagam Cię chciej  bo ja nienawidzę siebie i żyć z sobą nie potrafię  ale Ty kochaj mnie  bo potrzebuje Cię w każdym dniu by móc oddychać i kochać Cię taką jaką jesteś. I pragnę tego każdą kroplą w oceanie  wypełnij mój świat jak gwiazdy niebo. Bez nich jest puste  samotne i czarne. Błagam chciej.   skejter

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

Błagam Cię chciej siedzieć obok i czekać, gdy mam chwilę zwątpienia. Błagam Cię chciej być światłem w mroku pękniętego serca. Błagam Cię chciej być koło mnie choćbyśmy siedzieli nad przepaścią i machali nogami. Wiem, że czasem jestem złym sztormem zalewającym Twoje policzki i zimnym kamieniem, o który potykasz się i zdzierasz skórę, ale błagam Cię chciej, bo ja nienawidzę siebie i żyć z sobą nie potrafię, ale Ty kochaj mnie, bo potrzebuje Cię w każdym dniu by móc oddychać i kochać Cię taką jaką jesteś. I pragnę tego każdą kroplą w oceanie, wypełnij mój świat jak gwiazdy niebo. Bez nich jest puste, samotne i czarne. Błagam chciej. [ skejter ]

http:  www.photoblog.pl liberatedsoul :

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

Odszedł ode mnie zostawiając rozdarte w połowie serce  które każdego dnia wyniszcza się narastającą tęsknotą. Zabrał pogodne dni  uśmiech i gromadzące się w oczach szczęście. Miał przecież tylko naście lat. Całe życie przed sobą... tak cholernie boli mnie to  że zostawił nas tu wszystkich z jedną wielką niewiadomą. Każdy z nas ma w sobie poczucie winy  ze przecież mógł mu pomóc. Był.. blisko. A jednak zabrakło czegoś co mogłoby uratować jego przed tym niby  lepszym światem . Codziennie próbuję w snach wyciągnąć of niego choć małe wytłumaczenie dlaczego.. zostawia mnie tylko z mokrą poduszką i mocno bijącym sercem  które czasem poczuje ból.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

Odszedł ode mnie zostawiając rozdarte w połowie serce, które każdego dnia wyniszcza się narastającą tęsknotą. Zabrał pogodne dni, uśmiech i gromadzące się w oczach szczęście. Miał przecież tylko naście lat. Całe życie przed sobą... tak cholernie boli mnie to, że zostawił nas tu wszystkich z jedną wielką niewiadomą. Każdy z nas ma w sobie poczucie winy, ze przecież mógł mu pomóc. Był.. blisko. A jednak zabrakło czegoś co mogłoby uratować jego przed tym niby "lepszym światem". Codziennie próbuję w snach wyciągnąć of niego choć małe wytłumaczenie dlaczego.. zostawia mnie tylko z mokrą poduszką i mocno bijącym sercem, które czasem poczuje ból. [ ciamciaa ♥ ]

Odważył się podejść i zapytać czy jestem szczęśliwa. Brak uśmiechu na twarzy  przepełnione bólem oczy  z który notorycznie wylewał się hektolitrami tej pieprzony żal. Wielu widziało jak z dnia na dzień upadam kalecząc kolana  obdzierając łokcie do krwi. Nie patrzył na mnie z wyrzutem. Ten malec mocno chwycił moją dłoń widząc na niej rany. Widział w zaschniętej krwi przemoc w domu  brak miłości  ciepła i spokoju. Czekał na odpowiedź widząc jak oczy coraz bardziej zachodzą łzami. Jak mocno zagryzane wargi pokrywają się krwią. Usiał obok  jako jedyny poświęcił mi swój czas nie goniąc za szczęściem  które  zawsze i tak jest o krok dalej. Nawet wyciągnięte ręce nie potrafią go chwycić. Był te klika minut opowiadając jak spędził dzień. Opowiadał o drobiazgach malując szczery uśmiech by na końcu stwierdzić  że jestem szczęśliwa.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

Odważył się podejść i zapytać czy jestem szczęśliwa. Brak uśmiechu na twarzy, przepełnione bólem oczy, z który notorycznie wylewał się hektolitrami tej pieprzony żal. Wielu widziało jak z dnia na dzień upadam kalecząc kolana, obdzierając łokcie do krwi. Nie patrzył na mnie z wyrzutem. Ten malec mocno chwycił moją dłoń widząc na niej rany. Widział w zaschniętej krwi przemoc w domu, brak miłości, ciepła i spokoju. Czekał na odpowiedź widząc jak oczy coraz bardziej zachodzą łzami. Jak mocno zagryzane wargi pokrywają się krwią. Usiał obok, jako jedyny poświęcił mi swój czas nie goniąc za szczęściem, które zawsze i tak jest o krok dalej. Nawet wyciągnięte ręce nie potrafią go chwycić. Był te klika minut opowiadając jak spędził dzień. Opowiadał o drobiazgach malując szczery uśmiech by na końcu stwierdzić, że jestem szczęśliwa. [ ciamciaa ♥ ]

Uniósł mnie swą miłością ponad szczyty niebios.   ciamciaa ♥

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

Uniósł mnie swą miłością ponad szczyty niebios. [ ciamciaa ♥ ]

wiesz co mi się marzy? chodzić po Twoim mieszkaniu   w Twojej koszuli po wspólnie spędzonej nocy.

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

wiesz co mi się marzy? chodzić po Twoim mieszkaniu , w Twojej koszuli po wspólnie spędzonej nocy.

Bóg nie zdejmuje ciężarów  wzmacnia tylko plecy.

ciamciaramciaa dodano: 16 czerwca 2013

Bóg nie zdejmuje ciężarów, wzmacnia tylko plecy.

gdzie podziała się nadzieja? zniknęła gdzieś w codzienności. od dawna każdą czynność wykonuję mechanicznie. już przestałam wierzyć w to  że kiedykolwiek będziesz obok. przestałam błagać Boga o odrobinę łaski  bo zdałam sobie sprawę  że nie otrzymam jej. codziennie wyznajesz mi miłość i zaprzeczasz swoim słowom raniąc przy tym niemiłosiernie. zastępuję sobie Ciebie innymi mężczyznami zabiegającymi o moje względy. dlaczego nie będę z normalnym facetem  przy którym będę mogła poczuć się bezpieczna? to irracjonalne. kocham idiotę  który zamiast walczyć o mnie woli opiekować się małymi  zielonymi roślinkami. miałeś wrócić  nie zrobiłeś tego. mam po Tobie jedynie miliard pięknych wspomnień i kilka zasuszonych róż. nic więcej.

waniilia dodano: 13 czerwca 2013

gdzie podziała się nadzieja? zniknęła gdzieś w codzienności. od dawna każdą czynność wykonuję mechanicznie. już przestałam wierzyć w to, że kiedykolwiek będziesz obok. przestałam błagać Boga o odrobinę łaski, bo zdałam sobie sprawę, że nie otrzymam jej. codziennie wyznajesz mi miłość i zaprzeczasz swoim słowom raniąc przy tym niemiłosiernie. zastępuję sobie Ciebie innymi mężczyznami zabiegającymi o moje względy. dlaczego nie będę z normalnym facetem, przy którym będę mogła poczuć się bezpieczna? to irracjonalne. kocham idiotę, który zamiast walczyć o mnie woli opiekować się małymi, zielonymi roślinkami. miałeś wrócić, nie zrobiłeś tego. mam po Tobie jedynie miliard pięknych wspomnień i kilka zasuszonych róż. nic więcej.

Myślisz  że jestem idealna. Rozkochałam Cię do granic możliwości pokazując idealną stronę osobowości. Dziewczynę wrażliwą  delikatną  czułą i nieśmiałą. Nie jestem taka. Przyjaciele nazywają mnie zimną suką.  Dwóch facetów zniszczyło mi życie. Teraz ja zemszczę się na reszcie. Nie traktuję ludzi poważnie. Perfekcyjnie oszukuję i wykorzystuję. Potrzebuję kwiatków  czekoladek i poczucia bezpieczeństwa. W zamian za to sprezentuje Ci zdradę z takim samym skurwielem jak ja. Będziesz cierpiał  płakał  ale i tak mi wybaczysz. Wystarczy  że spojrzę na Ciebie spod moich czekoladowych tęczówek i wymuszę kilka łez. Wykończę Cię. Zniszczę. Umrzesz z miłości. Zupełnie jak ja umieram każdego dnia.

waniilia dodano: 13 czerwca 2013

Myślisz, że jestem idealna. Rozkochałam Cię do granic możliwości pokazując idealną stronę osobowości. Dziewczynę wrażliwą, delikatną, czułą i nieśmiałą. Nie jestem taka. Przyjaciele nazywają mnie zimną suką. Dwóch facetów zniszczyło mi życie. Teraz ja zemszczę się na reszcie. Nie traktuję ludzi poważnie. Perfekcyjnie oszukuję i wykorzystuję. Potrzebuję kwiatków, czekoladek i poczucia bezpieczeństwa. W zamian za to sprezentuje Ci zdradę z takim samym skurwielem jak ja. Będziesz cierpiał, płakał, ale i tak mi wybaczysz. Wystarczy, że spojrzę na Ciebie spod moich czekoladowych tęczówek i wymuszę kilka łez. Wykończę Cię. Zniszczę. Umrzesz z miłości. Zupełnie jak ja umieram każdego dnia.

Nawet najdroższe papierosy  najcudowniejsza muzyka  najostrzejszy melanż  najsmaczniejsze jedzenie  najdalsze podróże  najpiękniejsze ubrania  najmocniejszy alkohol i najcudowniejsi przyjaciele nie potrafią zastąpić Ciebie obok.

waniilia dodano: 4 czerwca 2013

Nawet najdroższe papierosy, najcudowniejsza muzyka, najostrzejszy melanż, najsmaczniejsze jedzenie, najdalsze podróże, najpiękniejsze ubrania, najmocniejszy alkohol i najcudowniejsi przyjaciele nie potrafią zastąpić Ciebie obok.

Jestem wrakiem człowieka. Powoli rozkładam się na malusieńkie kawałki  których nie będzie można skleić. Wyję z bólu  jaki daje mi marna egzystencja. Codziennie rano wychodzę z domu. Płacz stał się rutyną. Zaciskam pięści i staram się obdarowywać napotkane mi osoby uśmiechem  który od dawna nie jest szczery. Zgubiłam się w natłoku myśli i zbędnych obowiązków. Nie chcę jeść. Nie chcę spać. Nie chcę oddychać. Miłość schowałam w głębi rozpadającego się serca. Rzygam uczuciami. Chyba umieram.

waniilia dodano: 4 czerwca 2013

Jestem wrakiem człowieka. Powoli rozkładam się na malusieńkie kawałki, których nie będzie można skleić. Wyję z bólu, jaki daje mi marna egzystencja. Codziennie rano wychodzę z domu. Płacz stał się rutyną. Zaciskam pięści i staram się obdarowywać napotkane mi osoby uśmiechem, który od dawna nie jest szczery. Zgubiłam się w natłoku myśli i zbędnych obowiązków. Nie chcę jeść. Nie chcę spać. Nie chcę oddychać. Miłość schowałam w głębi rozpadającego się serca. Rzygam uczuciami. Chyba umieram.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć