głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika monrooe

lubię  gdy patrzysz na mnie tak jakby żadna inna nie istniała.

schizzy dodano: 28 maja 2013

lubię, gdy patrzysz na mnie tak,jakby żadna inna nie istniała.

przeklęta nadwrażliwość  na punkcie Jego uśmiechu..

deede dodano: 28 maja 2013

przeklęta nadwrażliwość, na punkcie Jego uśmiechu..

I to spojrzenie  które warte jest wszystkiego.

deede dodano: 28 maja 2013

I to spojrzenie, które warte jest wszystkiego.

Kurwy  trochę pokory. Mówicie rap jest zły  to jaki jest terroryzm?

szacunekludziulicy dodano: 28 maja 2013

Kurwy, trochę pokory. Mówicie rap jest zły, to jaki jest terroryzm?

Kiedy chcę  potrafię się zmobilizować do działania. To kwestia obierania celów i ich osiągania. Starania nie wystarczą do wykonania zadania.

szacunekludziulicy dodano: 28 maja 2013

Kiedy chcę, potrafię się zmobilizować do działania. To kwestia obierania celów i ich osiągania. Starania nie wystarczą do wykonania zadania.

Uśmiecham się do ludzi  którzy jeszcze we mnie wierzą.

szacunekludziulicy dodano: 28 maja 2013

Uśmiecham się do ludzi, którzy jeszcze we mnie wierzą.

sukces jest kwestią małych wyrzeczeń dokonywanych każdego dnia.

schizzy dodano: 27 maja 2013

sukces jest kwestią małych wyrzeczeń dokonywanych każdego dnia.

sto tysięcy dni nieskończonego szczęścia  ja i on   cały mój wszechświat.

schizzy dodano: 27 maja 2013

sto tysięcy dni nieskończonego szczęścia, ja i on - cały mój wszechświat.
Autor cytatu: deede

:  teksty schizzy dodał komentarz: :* do wpisu 27 maja 2013
 cz.2  Idziemy  choć nie trzymamy się za ręce i nigdy więcej już nie złapiemy. Miłego życia  naprawdę. Hej  uspokój się  to koniec  naprawdę. Nic nie ułożymy  nic nie zburzymy. Korzystaj z życia takim jakim jest  baw się do upadłego  pij wieczorem rano budź się z kacem nie wiadomo obok kogo. Proszę Cię  żyj. Hej  spokój! Nas nie ma  czas powiedzieć sobie to ostateczne  żegnaj   które nie zapowiada żadnego powitania za jakiś czas. Wiem  że nawet jeśli tylko chwilowo to kochaliśmy się  wiem  że przez chwilę to było szczere. Idź już. Jesteś wolny  tak jak teraz wolny jest mój umysł. Zapomnijmy o tym co było  a w momentach tęsknoty przypomnijmy sobie  że to nigdy nie miało sensu. Ostatni raz przytulam Cię w myślach  ostatni raz uprawiamy tam seks i ostatni raz mnie dzisiaj zostawiasz. Trzymaj się  cześć  żegnaj bezpowrotnie. Hej  uspokój się  już po wszystkim.  esperer

esperer dodano: 27 maja 2013

[cz.2] Idziemy, choć nie trzymamy się za ręce i nigdy więcej już nie złapiemy. Miłego życia, naprawdę. Hej, uspokój się, to koniec, naprawdę. Nic nie ułożymy, nic nie zburzymy. Korzystaj z życia takim jakim jest, baw się do upadłego, pij wieczorem rano budź się z kacem nie wiadomo obok kogo. Proszę Cię, żyj. Hej, spokój! Nas nie ma, czas powiedzieć sobie to ostateczne "żegnaj", które nie zapowiada żadnego powitania za jakiś czas. Wiem, że nawet jeśli tylko chwilowo to kochaliśmy się, wiem, że przez chwilę to było szczere. Idź już. Jesteś wolny, tak jak teraz wolny jest mój umysł. Zapomnijmy o tym co było, a w momentach tęsknoty przypomnijmy sobie, że to nigdy nie miało sensu. Ostatni raz przytulam Cię w myślach, ostatni raz uprawiamy tam seks i ostatni raz mnie dzisiaj zostawiasz. Trzymaj się, cześć, żegnaj bezpowrotnie. Hej, uspokój się, już po wszystkim. /esperer

 cz.1  Hej  Ty. Tak Ty. Wiem  że czytasz. Wiem  że widzisz. Musimy się pożegnać  wreszcie oficjalnie  prawda? Musimy powiedzieć sobie to czego nie mieliśmy odwagi powiedzieć w twarz. Hej  uspokój się  nie będę krzyczeć. Byliśmy szczeniakami  wszystko co nas otaczało było tak cudowne  że zapomnieliśmy o sobie. Dopiero wyruszaliśmy w całą tą drogę zwaną życiem  kto by się tam bawił w poważne związki  daj spokój. Mimo wszystko  kochałam Cię. Całym tym swoim niedojrzałym sercem  całym swoim dziecinnym zachowaniem i wybrykami głupiej gówniary. Kochałam Cię tak jak tylko potrafiłam  chociaż tak dalekie to od ideału. Było co było  niczego nie zmienimy. Odszedłeś  tak widocznie miało być. Chciałam tylko otwarcie Cię puścić. Pozwolić odejść wszystkim wspomnieniem  chociaż tych pięknych jest tak wiele. Nie chcę czuć do Ciebie nienawiści  miłości też. Nie chcę czuć do Ciebie nic. Byłeś i dalej będziesz w jakimś stopniu dla mnie ważny  takich facetów się nie zapomina  ale ruszamy naprzód.  esperer

esperer dodano: 27 maja 2013

[cz.1] Hej, Ty. Tak Ty. Wiem, że czytasz. Wiem, że widzisz. Musimy się pożegnać, wreszcie oficjalnie, prawda? Musimy powiedzieć sobie to czego nie mieliśmy odwagi powiedzieć w twarz. Hej, uspokój się, nie będę krzyczeć. Byliśmy szczeniakami, wszystko co nas otaczało było tak cudowne, że zapomnieliśmy o sobie. Dopiero wyruszaliśmy w całą tą drogę zwaną życiem, kto by się tam bawił w poważne związki, daj spokój. Mimo wszystko, kochałam Cię. Całym tym swoim niedojrzałym sercem, całym swoim dziecinnym zachowaniem i wybrykami głupiej gówniary. Kochałam Cię tak jak tylko potrafiłam, chociaż tak dalekie to od ideału. Było co było, niczego nie zmienimy. Odszedłeś, tak widocznie miało być. Chciałam tylko otwarcie Cię puścić. Pozwolić odejść wszystkim wspomnieniem, chociaż tych pięknych jest tak wiele. Nie chcę czuć do Ciebie nienawiści, miłości też. Nie chcę czuć do Ciebie nic. Byłeś i dalej będziesz w jakimś stopniu dla mnie ważny, takich facetów się nie zapomina, ale ruszamy naprzód. /esperer

pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć  skosztować  zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera.  z początku subtelnie delikatnie  potem coraz śmielej  odważniej.. wasze smaki się łączą.  jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją  i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej  wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma  zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona   wódka

zozolandia dodano: 27 maja 2013

pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć