 |
Chyba muszę sobie odpuścić Twoje serce, każdego dnia dajesz mi wyraźnie do zrozumienia, że nie chcesz mnie widzieć w swoim życiu, choć zrobiłabym dla Ciebie wszystko.
|
|
 |
A potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. Patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś seksi kiecki na kolejną imprezę, Byleby zapomnieć. Rano wstań skacowana i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. Wiedź życie bez niego! Spal bluzę, stłucz filiżankę i wymień meble w kuchni, ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
 |
Powietrze jest takie gęste, zamykam oczy, widzę Cię pod powiekami, chciałabym w końcu spokojnie zasnąć i obudzić się z myślą, że kochasz mnie i będziesz przy mnie.
|
|
 |
Najgorzej jest się poddać, upaść, rozbijając swoje serce o dodatkowe miliony kawałków, serce któro biło tylko dla jednej osoby na świecie, dla Ciebie, ale już tego nie będzie, będzie biło kilkanaście razy na minute, ale to już nie to samo, w tych biciach nie ma życia, nie ma kocham odbijającego się w Twoich strunach, nie zobaczysz tego odbicia w oczach, nie będzie miłości, będzie pieprzona pustka.
|
|
 |
Nie wiem czy to czytasz, czy choć zaglądasz tu jeszcze czasami, ale pamiętasz, kiedy mieliśmy wspólne plany. Dziś zostałam z nimi sama, wszystko co robię muszę robić dla siebie, nie dla Ciebie, nie dla nas, jeszcze kilka dni i nie martw się, będę idealnie udawać, że już nic do Ciebie nie czuje, aż wejdzie mi to w nawyk.
|
|
 |
Błagam Cię, kurwa, nie rób mi tego.
|
|
 |
Chciałabym abyś uwierzył jeszcze w nas, że mamy szanse zbudować tu lepszą i piękną przyszłość, ale wiem też, że w naszym życiu za dużo sie wydarzyło,że mnie już nie kochasz i nie chcesz na mnie patrzeć.
|
|
 |
Mam wrażenie, że umrę bez Ciebie, że umieram każdego dnia po kawałku, że moje serce przestaje bić, na pewno tak jest, skoro nie chcesz mnie w swoim życiu.
|
|
 |
Tęsknota jest straszna, żyjesz, funkcjonujesz, nawet zdajesz egzamin na prawko, wszystko niby pięknie, ale serce rwie do niego, każdy oddech sprawia ból, każde wspomnienia wywołuje efekt szklistych oczu.
|
|
 |
Zgubiłam się, odnalazłam moje serce bijące dla Ciebie, złap mnie za rękę i powędrujmy w przestworza, sprawie, że Twój świat będzie piękny, nie pożałujesz tego, nie tym razem, nie skrzywdzę Cie już więcej.
|
|
 |
Usiądź na chwilę, spójrz mi w oczy, złap ze rękę,
daj mi odpocząć, zanim tutaj wymiękne,
zanim uklękne błagając o tą chwilę
w której mógłbym nie myśleć o tym co spierdoliłem,
nie boje się ostrych słów, wiem kiedy przeginam.
znów nie mam snów, chyba tego nie wytrzymam.
|
|
|
|