 |
uwierzę w wiele bajek, ale w tę, że mnie kochasz... to już nie.
|
|
 |
w umowie jaką zawarłam z Bogiem nie było słowa na temat samotności!
|
|
 |
i byłabym wściekła, gdyby nie to, że jest mi potwornie przykro.
|
|
 |
przy nim nawet płacz smakował jak najbardziej przesłodzone ciastko, w największej cukierni w mieście. w końcu przestałam lubić słodycze, aż nadto.
|
|
 |
dziecko myśli, że Europa to kraj. dorosły: wstąpiliśmy do Unii Europejskiej. dziecko: to co, wojna jest?
|
|
 |
nie czuję nawet gruntu pod stopami. gdzieś zniknęły teorie o świecie do zdobycia, został tylko żal. żal i nic więcej.
|
|
 |
żałuję tylko tego, że szczęście omija bliskich mi ludzi.
|
|
 |
idę przez miasto i nic się nie dzieje, nic poza tym, że świat nie istnieje.
|
|
 |
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
|
|