 |
Za dużo chciałam dać niż byś zdołał wziąć. Tak dużo było mnie teraz wiem. Choć byłeś blisko tak nie wiedziałam że byłeś daleko już nie ma cię tu.
|
|
 |
tak po prostu kiedyś powiedziałeś „Cześć”. Tysiąc pytań żadnych odpowiedzi nie wiesz sam dlaczego nie udało się.
|
|
 |
Oprócz Ciebie nic tak nie liczyło się. Nie widziałam jak powoli znikasz.
|
|
 |
Mogła bym być kimś o kim marzysz, mogła bym być wszystkim o czym tylko śnisz, zawsze piękna, ciągle uśmiechnięta, taka bez humorów, jakiej nie miał nikt. Wciąż przy Tobie w ciebie tak wpatrzona
|
|
 |
Mogłeś wiedzieć więcej niż ktokolwiek mogłeś więcej niż ja sama wiem.
|
|
 |
..zadam Ci teraz jedno pytanie i więcej już nic nie powiem. Czy chciałbyś być tym mężczyzną?
|
|
 |
i temu jedynemu mężczyźnie byłabym oczywiście absolutnie wierna. w ten sposób, w ten chyba jedyny sposób byłabym też sobie wierna.
|
|
 |
chodź ze mną na papierosa, a wszystko Ci wybaczę. zobaczysz.
|
|
 |
I chuj, pomyślałam, bo myślę raczej zwięźle.
|
|
 |
..najczęściej poruszają nas słowa, które ktoś powiedział niechcący, mimochodem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a to trafiło...
|
|
 |
tysiące spojrzeń, oceny powierzchowne
|
|
 |
jak chcesz komus dowalic to wyczekaj momentu i uderz z zaskoczenia, jak zmija, subtelnie, tak by ugryzienia nie poczul, ale zeby nie mogl po nim dychac.
|
|
|
|