 |
Przysięgam, że jeśli ktoś stoi i planuje moje życie i spotkam osobiście, uduszę.
Cholera. Dlaczego tak jest, nie masz cukierka chcesz go bardzo, dostajesz i to garść. Chcesz się ich pozbyć, ale jest Ci szkoda.
Proszę jak jesteś, pomóż mi a nie stwarzasz mi więcej problemów.
Chcę a nie mogę, chyba.
|
|
 |
Zacząłem potrzebować tego, na co mówisz bliskość. Z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą. Ta iskra zgasła. Ona gaśnie podobnie do niej.
|
|
 |
Boże pomóż, bo mi sumienie pieprzy,
jak mam na siłę sobie świat tandetą ulepszyć,
jestem tym co chce spać, a nie węszyć za szczęściem,
dla Ciebie hajs dla mnie czas, treści są piękne,
dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem,
takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę.
|
|
 |
Dziwnie tak, kiedy na nikim Ci nie zależy. Nie czekasz na żadną wiadomość. Nie czujesz strachu, że ktoś zniknie. Dziwnie. Bezpiecznie. Pusto.
|
|
 |
Niewykorzystane szanse bolą bardziej niż porażki
|
|
 |
Daj mi jakikolwiek powód, dlaczego miałabym cię potrzebować
|
|
 |
Najgorsze są chwile,gdy leżąc na podłodze z słuchawkami,w uszach,uświadamiasz sobie,że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by Ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic..
|
|
 |
O czym mam mówić o zwycięstwie? Ponosisz klęskę kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem!
|
|
 |
Ej życie to nie fair, cholera było i mineło, miało nie wrócić a jednak wróciło
Co to ma być? Ja nie chcę, albo chcę, nie wiem.
To sprawia zamieszania w mojej głowie.
NIE WIEM, chcę?
|
|
 |
Daj mi wreszcie pewność. Daj mi coś na czym będę mogła się oprzeć, co będzie dawało mi siłę. Daj mi antidotum na ten cały fałsz, złość i strach. Chce znów zasypiać z pewnością, że jest w porządku. Chce zasypiać z myślą, że obudzę się rano i będziesz istniał dla mnie. Nie chcę pieprzyć głupot o przywiązaniu i uczuciach, chcę żeby mała część tych głupot stała się życiem. Namacalnym dowodem na twoje bycie obok.
|
|
 |
Eureka! – wrzasnęła dusza. Jak mogłem być tak głupi! – wrzasnęły usta. I jakby wszystko przestało się liczyć, bo oto zesłana została wiedza…
|
|
 |
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje. Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka? Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem minąć w ogóle nie zauważając. Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko. Ma swoje zdanie ,zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma. Chociaż... Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla. Popełnia wiele błędów, często rani i potrafi sprawić przykrość Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli. Lubi wiedzieć na czym stoi. Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle. Każda łza, która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła. Każda życiowa porażka ją wzmocniła. Potrafi być wredna i złośliwa. Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie. Stara się niczego w życiu nie żałować, tylko czasami jej nie wychodzi. Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobieta czasem jak rozwydrzona, bezmyślna małolata.
|
|
|
|