 |
dzis nie wyobrazam sobie juz zycia bez Ciebie, jestes wszystkim!
|
|
 |
wszystko na "chwile" jest fajne...
|
|
 |
anielska cierpliwosc do dzieci??? tylko w przedziale 0-3 i tylko do czasu, gdy bede miala swoje dziecko...
|
|
 |
pragne stworzenia tej malej istotki bo to bedzie cos tylko naszego, cos co powstalo z nas, nas zjednoczylo...
|
|
 |
Dlaczego na Twoj zart, "zrobmy sobie dziecko" bez zastanowienia odpowiedzialam, ze za 2 tygodnie? sama siebie teraz nie rozumiem, przeciez chce isc na studia i ustabilizowac swoje zycie, a dopiero pozniej myslec o ciazy, lecz gdy dzialam pod wplywem chwili odrazu wyrazam checi na posiadanie dziecka...
|
|
 |
Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą, z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące, że ich facet utrzymuje celibat. | ahaha ;D
|
|
 |
założyłam trampki i chwytając bluzę wyszłam z domu. mijając to co zawsze, plac zabaw, rzekę, biedronkę, doszłam do sklepu, w którym zawsze kupowałam tymbarki. tym razem wzięłam wiśniowy. z butelką w ręce usiadłam na krawężniku obok placu. było widać stamtąd nasza ławkę. z trudem powstrzymałam piekące pod powiekami łzy. gdzieś na ulicy mignęła mi jakaś blondynka - mimowolnie pomyślałam o tej, która tak łatwo zastąpiła Mu mnie. obraz przed oczami od razu się zamazał. na ślepo otworzyłam tymbarka. wierzchem dłoni przetarłam oczy i przeczytałam ' On Cię kocha' . tak, właśnie tego trzeba mi było w dzień po zerwaniu. spotkałam Go dziś, dopiero po pół roku. spojrzał na mnie z uśmiechem. ale nie tym co zawsze. to był uśmiech jaki kierujesz do zupełnie obcej osoby na mieście. bo mnie nie poznał, tak myślę. trochę wyższa, opalona, z nowym kolorem włosów. i co ważniejsze - roześmiana. w tamtym roku byłam wrakiem człowieka. pewnie myślał, że nigdy się nie podniosę.
|
|
 |
Co z tego, że wolę włosy upięte niż rozpuszczone., Co z tego, że wolę bluzę dresową od cekinowej bluzeczki z wyje.banym dekoltem., Co z tego, że wolę dresy od krótkiej mini , w której widać jaki masz kolor majtek., Co z z tego, że wolę włosy rude od tlenionych blond.,Co z tego, że wolę rap od 'sweetaśnych' piosenek Dody., co z tego, że wolę piłkę nożną od jazdy na rolkach. Czy to oznacza, że nie mogę byc kochana? ;/
|
|
 |
` i chcę doczekać dnia , gdy moja córka siądzie cała zapłakana i zapyta mnie : mamo , też ktoś ci kiedyś złamał serce ? i ja wtedy z uśmiechem , opowiem o tobie , a ona się rozchmurzy i powie : to u mnie nie jest aż tak źle..`
|
|
|
|