 |
Wiecie, co robimy z Gabryśką? Chodzimy do marketów i jak nikt nie widzi, wyjadamy orzeszki ze snickersów i spierdalamy, nie? Naprawdę, hello! Bez kitu, normalnie. Słuchajcie, nie?, ale już nie będziemy z Gabryśką tak robić, bo za to grozi dwa lata w zawieszeniu, słuchajcie. Bez kitu, czujecie to? Dwa lata tak w zawieszeniu.
|
|
 |
I kocham te długie rozmowy i to zrozumienie. Nikt nie słuchał mnie lepiej niż moja własna ściana./ blecia
|
|
 |
morał tej bajki jest krótki i niektórym znany: faceci to chuje, a i tak ich kochamy.
|
|
 |
Kiedyś kochałam jego oczy. Dziś muszę się nacieszyć tylko ironicznym spojrzeniem.
|
|
 |
zrozumiesz, ze mnie juz tu nie ma, poszlam i nie chce juz niczego zmieniac.
|
|
 |
Każdy czyn, działanie, słowo, wyrażenie, wypowiedź, wydanie głosu, myśl, opinia, wiara mężczyzny podlega jedynie słusznej, obiektywnej interpretacji kobiety inne zewnętrzne czynniki nie są brane pod uwagę. Alibi, wymówki, wyjaśnienia, obrony, powody, usprawiedliwienia lub próby racjonalnego wyjaśnienia nie są mile widziane. Nędzne prośby o litość i przebaczenie są akceptowane w pewnych okolicznościach, zwłaszcza w połączeniu z namacalnym dowodem skruchy.
|
|
 |
"i żyli długo i szczęśliwie" - nikt nie powiedział, że razem.
|
|
 |
Gdy przestanie bić mi serce,
Funkcjonować mózg,
Przykryj dłonią moje zdjęcie,
Poczujesz życia puls,
Zapragniesz mnie z powrotem łzy spadną na ziemię,
Zdusisz w sobie ból wiesz znam to pragnienie,
Gdy widze twarze bliskich w tłumie,
Nie mam czasem siły, walcze z nimi,
Nie chce by wspomnienia mnie zabiły.. //PiH - Potrzebny jest na to czas
|
|
 |
Nie nawijam o dziwkach, szmalu, koksie,
Moje nagrania to wartość życia proste,
Chcę mówić o tym co z życia wyniosłem,
Masz bliskich przy sobie? to weź to doceń,
Nie doceniamy ludzi którzy są przy nas,
tak wyraz, chwycimy to codziennie nie chcąc się przyznać,
Przypominamy sobie o kimś za późno,
Błądzić jest niestety konsekwencją ludzką,
Głowa do góry, weź życie w swoje ręce,
Każdy dzień może wyglądać o wiele piękniej,
Masz dobre wnętrze, ja nie wątpię w to,
Postępujemy tak jak z góry zapisało los,
Zielony zeszyt, bletki outsidera,
Na tych kartkach zapisuję przemyślenia,
Wydarzenia one mają na nas wpływ,
Obrotny przyznaj, ten świat często bywa głodny,
Nie rozumiem ludzi którzy zadają ból,
Świadomie wyjściem jest nowo otwarty ogień,
Twoje łzy spadają na podłogę,
Możesz ocalić siebie zanim w nich utoniesz... //KrzyHu - Doceniamy
|
|
|
|