 |
|
-co to znaczy "ich liebie dich"? - Kocham Cię. - Ja Ciebie też.
|
|
 |
|
Częśc 2. Pobił ją do nieprzytomności , gdy tak bardzo potrzebowała miłości. Nie miała sił do dalszego życia, do niepotrzebnego bycia.Pewnego dnia została sam na sam z ostrymi narzędziami, z wódką i nasennymi tabletkami. Wzięła tabletki popijając wódką, trzymając żyletki cięła się pijąc kolejne setki. W końcu trafiła tam gdzie chciała, wiedziała , że już nie będzie cierpiała. Skończyła się historia tego anioła, bo nikt pomóc jej nie zdołał. Myślałeś historia dobrze się skończy? Że miłośc z nim ją łączy? lecz to życie , nie film miłosny,bo los jest bezlitosny. Spójrz wokół siebie, czy masz takiego anioła, może akurat Jemu ty pomóc zdołasz.
|
|
 |
|
Mogą się z nas śmiać, lecz to wszystko było ważne.
|
|
 |
|
czasem kumpel coś o Tobie wspomni. albo mama z przyzwyczajenia zapyta co u Ciebie. bywa, że w radiu usłyszę Twoje imię, albo w głupim wierszu na polskim przeczytam je na całą klasę. zdarza się, że wychwycę Twoją twarz gdzieś z tłumu ludzi, albo tak po prostu otrę się o Twoje ramię na ulicy. i choć wiem, że to i tak mało, bo w żadnym stopniu Cię nie mam. to gdzieś na dole w sercu tkwi nadzieja, że Bóg pozwoli jeszcze raz zajrzeć Mi w głębie twoich oczu, bym mogła odczytać, że kochasz. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Częśc 1. Była raz dziewczyna : piękna, słodka, delikatna. Niczym anioł. W tych czasach facet powie: na jej widok mi stanął. Lecz patologię w domu miała, nie raz od ojca dostała. Przez co cicha i niezauważana była, po nocach o normalnym życiu śniła. Zawsze mimo ran i bólu była uśmiechnięta, płakała tylko gdy szła do mamy na cmentarz. Pewnego dnia wyjechała z bratem w ukryciu, chciała zrobic przerwę w życiu. Morze oczyszcza umysł i ciało, tam się wszystko stało. Poznała chłopaka, podobno doskonały, mówił jej niezłe banały. Szybko się zakochała, po nocach nie spała. Myślała ''On mi pomoże w moim horrorze''. Powiedziała mu o swoim życiu, o wszystkim co trzymała w ukryciu. Opowiedziała o planach z nich związanych, a on jej o wszystkich sercach złamanych. Potem się zaśmiał , że tak łatwowierna była, takiemu frajerowi uwierzyła. Zabił w niej wszystko, co miała, po nocach z jej rąk krew się lała. Kiedy wróciła do domu , ojciec w szale uderzał ją pięściami stale.
|
|
 |
|
Zawsze wiedziałam, że któregoś dnia wiatr przywieje mi Ciebie z powrotem.
|
|
 |
|
Stanęłam pod drzwiami Jego domu, po czym stanowczo nacisnęłam dzwonek. Chwilę później otworzyła Jego mama. Lubiła mnie, jeszcze kilka miesięcy temu przyrządzałyśmy razem obiady w Jej kuchni. Uśmiechnęła się "dobrze, że jesteś" szepnęła, "on jest u siebie, idź tam, proszę Cię'' . Spojrzałam na Jej osłabioną osobę, która nocami wylewała łzy w poduszkę. Weszłam po schodach wchodząc do Jego pokoju. Siedział przy otwartym oknie paląc szluga. Zaśmiał się ironicznie zaciągając się. "Jesteś z siebie zadowolony? Nie tylko wykańczasz siebie, ale i własną matkę. Widziałeś, jak Ona wygląda? Nie zauważyłeś tego jak bardzo Ją ranisz? Ogarnij się, skończ z tymi fajkami, alkoholem i dragami. Nie bądź pierdolonym egoistą, bo sam na tym świecie nie jesteś! " krzyczałam. Zgasił peta na popielniczce i zszedł z parapetu, po czym przytulając się do mnie cicho szepnął "Tęskniłem.." .
|
|
 |
|
Bo są ludzie,dla których robi się znacznie więcej niż dla pozostałych. Od których telefon w środku nocy nie jest niczym złym. To ludzie,którzy nie tylko bawią się z Tobą na imprezie, ale zostają też po niej i opiekują się Twoim kacem, to ci,którzy znoszą cię w najgorszych stanach, a potem dostają twoją najlepszą część. Milczenie z nimi jest ciekawsze niż rozmowa z kimkolwiek innym. [ esperer ]
|
|
 |
|
wiesz, tu nie liczą się kilometry, ale to, że w moim serduszku na co dzień, grzeje swoje miejsce. tu nie liczą się rzeczy, które różnią, bądź każdego dnia dzielą, liczy się to maleńkie, a zarazem wspólne szczęście, wywołane jedynie Jego obecnością, tą ogólną w życiu. kalkulacja uczuć, to, że czasem myśl o Nim, o tym co robi czy jak się czuje, jest znacznie ważniejsza, nawet od tych tak chwilowo nierównomiernych, uderzeń własnego serca. / Endoftime.
|
|
 |
dwoje przyjaciół-jeden fan Messiego, drugi Ronalda. Fan Messiego jak wiadomo założył koszulkę z Messim, a fan Ronalda z Ronaldem. i zaczęli się bić kto jest lepszy;d haha;p nie ma to jak chłopaki;p
|
|
 |
|
Miłość? - Nieważne czy poznaliście się w internecie czy na mieście. Kilometry - Nieważne czy jest ich 10 czy 600. Wiek - Nieważne czy dzieli was 6 lat czy 15. Uczucie - W miłości jest najważniejsze. ♥ / kokaiina
|
|
|
|