 |
Tylko przy nim czuje się zarówno tak niepewnie jak i bezpiecznie. Tylko on on sprawia, że czuje się jak dziecko, że tracę całą swoją odwagę i siłę, których normalnie jest za dużo. Czuje irracjonalny strach przed napisaniem tylko do niego, przed nawiązaniem więzi z nim. Tylko jego utraty tak bardzo się obawiam. Tylko jemu nie potrafię powiedzieć co czuje..
|
|
  |
` pozwalałeś trwać mi w kompletnej niewiedzy i nadziei, mówiąc że coś między nami jest bezczelnie każąc mi czekać na cierpienie, które spowoduje uściślenie Twoich myśli. Zdecydowanie Twoim zdaniem coś między nami było, ale już dawno się skończyło. / abstractiions.
|
|
  |
` gdyby cycki rosły mi razem z nienawiścią do pewnych osób, to kręgosłup wypierdoliłby mi w kosmos. / abstractiions.
|
|
 |
Jestem brudnopisem, po którym możesz bazgrać. Rysować szlaki wspomnień. Jestem dniem dzisiejszym, kolejną sekundą Twojego życia. Jestem mapą, w której nie będziesz mógł się odnaleźć. Jestem antenatem myśli każdej szarej jednostki. Jestem dookoła. Czuję, aczkolwiek... ja, już duszy nie mam. Nie czuję jej. Wyparowała. Uciekła, wraz z resztkami jakiejkolwiek chęci do dalszego życia. Rozlała się w szarej rzeczywistości, jak wczorajsza herbata. Znikła. Czar prysnął.
|
|
 |
ja pierdole , człowieku ty masz tyle twarzy że bez problemu sam mógłbyś zagrać całą obsadę mody na sukces / nacpanaaa
|
|
 |
Jest doładowanie, jest plusik! :D / slonbogiem
|
|
 |
Spotykając Ciebie doszłam do wniosku, że moje poprzednie związku oparte były jedynie na zauroczeniu, że wypowiedziane słowa "Kocham Cię" w ich kierunku były jedynie zwykłym kłamstwem. Tylko Ciebie naprawdę pokochałam, tylko Ty pokazałeś mi prawdziwą miłość. / slonbogiem
|
|
 |
siedzieliśmy przed telewizorem, gdy nagle zadzwonił Jego telefon. wyszedł do innego pokoju,by odebrać. po chwili wrócił, i jak gdyby nigdy nic, się przytulił. "odejdź"-powiedziałam,odsuwając się. "o co Ci chodzi?"-wkurzył się. "z kim rozmawiałeś?" - zapytałam stanowczo. "z nikim ważnym"-odburknął. "znowu kurwa tajemnice"-wydrałam się. wstał, wkurwiony rzucając telefonem o kanapę. "przestań mnie kurwa kontrolować. nie jestem dzieckiem"-wydarł się. spojrzałam na Niego krzywo, po czym dodałam:"dzieckiem nie, ale zakłamanym sukinsynem tak". po chwili wyszedł z pokoju, marudząc coś pod nosem, a ja siedziałam, patrząc w telewizor, i próbując nie dopuścić do siebie myśli, że znowu zaczyna mieć przede mną tajemnice - bo od kiedy pamiętam,to właśnie one wszystko niszczyły. || kissmyshoes
|
|
 |
'' I mijamy się na dworze często unikając spojrzeń i myślę o niej ciągle, choć byliśmy niepoważni i brak mi jej najmocniej, lecz to wymysł wyobraźni jest. '' / HuczuHucz
|
|
|
|