głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika monika1300

Witam Cię w moim świecie  gdzie alkohol i imprezy to coś więcej.     J.

jachcenajamaice dodano: 17 marca 2013

Witam Cię w moim świecie, gdzie alkohol i imprezy to coś więcej. / J.

Przeprosić można kogoś  kogo się potrąciło na ulicy  a nie kogoś  kogo się miało w dupie przez ostatnie dni.

jachcenajamaice dodano: 17 marca 2013

Przeprosić można kogoś, kogo się potrąciło na ulicy, a nie kogoś, kogo się miało w dupie przez ostatnie dni.

Są ludzie  dla których warto wstać rano z łóżka i choć przez chwilę poudawać  że jest się bajecznie szczęśliwym.

jachcenajamaice dodano: 17 marca 2013

Są ludzie, dla których warto wstać rano z łóżka i choć przez chwilę poudawać, że jest się bajecznie szczęśliwym.

To nie odpowiedni czas i moment byś znów pojawił się w moim życiu.

jachcenajamaice dodano: 17 marca 2013

To nie odpowiedni czas i moment byś znów pojawił się w moim życiu.

Istnieje na świecie tylko jeden człowiek  którego naprawdę pokochasz  reszta to tylko zauroczenia i życiowe błędy.

jachcenajamaice dodano: 17 marca 2013

Istnieje na świecie tylko jeden człowiek, którego naprawdę pokochasz, reszta to tylko zauroczenia i życiowe błędy.

  Widziałem Cię w otoczeniu kolegów z klasy. Chociaż nic Cię z nimi nie łączyło  to płonąłem z zazdrości.

jachcenajamaice dodano: 17 marca 2013

" Widziałem Cię w otoczeniu kolegów z klasy. Chociaż nic Cię z nimi nie łączyło, to płonąłem z zazdrości. "

Nie wiem  może Cię kocham  może tylko uzależniłeś mnie od siebie. Nie wiem już nic.

mrs_porazka dodano: 17 marca 2013

Nie wiem, może Cię kocham, może tylko uzależniłeś mnie od siebie. Nie wiem już nic.

Skarbem byliśmy my sami.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 marca 2013

Skarbem byliśmy my sami. / Endoftime.

Taras  siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki  a w słuchawkach kolejny kawałek  którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze  że jeśli zgadnę kim jest  dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem  że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek  cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym  który małym gestem potrafi sprawić  że zwyczajnie się uśmiecham  tym  który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk  którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać  a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie.   Endoftime.

endoftime dodano: 17 marca 2013

Taras, siedzę w fotelu naciągając na dłonie rękawy bluzy. Słońce delikatnie muska policzki, a w słuchawkach kolejny kawałek, którego słowo w słowo znam na pamięć. Nagle ktoś zdejmuje mi słuchawki i zakrywając dłońmi oczy szepcze, że jeśli zgadnę kim jest, dostanę nagrodę. Od pierwszej chwili doskonale wiem, że to on dlatego bez oporu odpowiadam. Zabiera ręce i delikatnie całuje mnie w policzek, cwaniacko się przy tym uśmiechając. Nadal jest tym, który małym gestem potrafi sprawić, że zwyczajnie się uśmiecham, tym, który nadal zachowuje się jak tamten dzieciak z blokowisk, którego kiedyś tak bardzo chciałam poznać, a którego dziś znam jak samą siebie. Tym za którego bez zastanowienia oddałabym własne życie. / Endoftime.

Niby nikt  a jednak ktoś. teksty endoftime dodał komentarz: Niby nikt, a jednak ktoś. do wpisu 17 marca 2013
Półmartwe  sine dłonie wędrują po zgniłym mroku  cuchnące siarkowodorem truchła przewalają się po całym leśnym runie. Tu jeziora nie są zwierciadłem  przemieniły się w bagna. Miliony fatum. Zero pomocy. Hektolitry krwi. Embriony zjadane przez hieny. Duszę się. Chcę uciec. 'Zwariowała  dokąd ucieka? Przecież już jest martwa!' słyszę chichot. 'Dajcie jej współczucie' mówi pierwszy  'Dołóżcie do tego waleczność  zginie nim się obejrzycie' kwestionują o moim losie. Dlaczego oni? Przez mgłę sunie kolejny 'Dajmy jej w nim niepowodzenie  współczucie i waleczność. Będziemy patrzeć jak się zabija'. Fuzja  dym  obłęd  rzucam się w pogoń. 'Sama zadecyduję o moim losie' krzyczę. Wahadło się cofa  ja nie cofam się znad przepaści  wracam do tego co było  płacząc z bezsilności rzucam się w przepaść. Rozkładam ramiona  czuję ciśnienie napierające na ciało. Tu fizyka nie ma niedokończonych praw. incalculable

incalculable dodano: 16 marca 2013

Półmartwe, sine dłonie wędrują po zgniłym mroku, cuchnące siarkowodorem truchła przewalają się po całym leśnym runie. Tu jeziora nie są zwierciadłem, przemieniły się w bagna. Miliony fatum. Zero pomocy. Hektolitry krwi. Embriony zjadane przez hieny. Duszę się. Chcę uciec. 'Zwariowała, dokąd ucieka? Przecież już jest martwa!' słyszę chichot. 'Dajcie jej współczucie' mówi pierwszy, 'Dołóżcie do tego waleczność, zginie nim się obejrzycie' kwestionują o moim losie. Dlaczego oni? Przez mgłę sunie kolejny 'Dajmy jej w nim niepowodzenie, współczucie i waleczność. Będziemy patrzeć jak się zabija'. Fuzja, dym, obłęd, rzucam się w pogoń. 'Sama zadecyduję o moim losie' krzyczę. Wahadło się cofa, ja nie cofam się znad przepaści, wracam do tego co było, płacząc z bezsilności rzucam się w przepaść. Rozkładam ramiona, czuję ciśnienie napierające na ciało. Tu fizyka nie ma niedokończonych praw./incalculable/

Przysięgam  że Cię nie opuszczę aż do śmierci.

mrs_porazka dodano: 16 marca 2013

Przysięgam, że Cię nie opuszczę aż do śmierci.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć