 |
To co nas kiedyś połączyło to było wyłącznie banalnym uczuciem, które występuje u większości nastolatków. Jednak nasza znajomość już tak banalnie nie mogła się zakończyć i to było widoczne od pierwszej chwili, kiedy tylko zaczęliśmy na poważnie ze sobą rozmawiać. Coś nas kusiło i zbliżało do siebie. Może z Twojej strony to była wyłącznie zabawa, ale czułam, że jesteś mi kimś bliskim, cholernie bliskim. Czy się myliłam? Owszem, że nie. Pomiędzy nami i naszą znajomością występowało wiele różnych sprzeczności, kłótni, nieporozumień czy rozstań, ale zawsze było to coś co jednak na zawsze nie odchodziło. Była przyjaźń, na której można było polegać i czasami jeszcze wciąż można to czuć pomimo, że dziś jesteśmy już zupełnie innymi ludźmi. Nadal ze sobą rozmawiamy, ale nie tak, jak kiedyś. Nie czujemy już dawnej miłości, ale przynajmniej jakieś wspomnienia w nas pozostały. I to jest coś o co powinniśmy walczyć, coś co powinno być przez nas pielęgnowane, a nie odrzucane.
|
|
 |
Ajajajaj, tak wspaniałe urodziny i tak wspaniała niespodzianka, ten dzień był cudowny! 11.04 ♥ ;- ))
|
|
 |
I wiem, że kiedyś wszystko wróci do normy. Wiem, że kiedyś znów będziemy dobrymi przyjaciółmi. Wiem, że kiedyś znów będziemy szczęśliwi. Ja w swoim życiu, Ty w swoim. Wiem, że kiedyś wszystko będzie dobrze. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
do twarzy mi było w smutku . zaprzyjaźniłam się z nim nawet . tęsknotą także . wiedziałam teraz, że tęsknota to nie tylko przebieranie ziarenek maku . nie tylko nadsłuchiwanie jego kroków za drzwiami . bo "tęsknić" i "czekać" to prawie to samo . pod warunkiem, że czekając się tęskni, a tęskniąc czeka . z tęsknoty można przestać jeść . można też umyć podłogę w całym domu szczoteczką do zębów . można wytapetować mieszkanie . umrzeć można ..
|
|
 |
Wiedziałam, że kiedyś Cię stracę. Wiedziałam, że nasze drogi kiedyś po prostu się rozejdą. Wiedziałam, że to będzie boleć. Od początku czułam, że za bardzo się w to wszystko angażuję, że za bardzo mi zależy, że za bardzo ufam. Wiedziałam jak to się skończy, a i tak jak idiotka brnęłam dalej w to bagno. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
Ktoś odebrał mi tlen. Odebrał mi Ciebie. Duszę się. / najebanatymbarkiem
|
|
 |
mamo, moich przyjaciół naprawdę nie obchodzi to czy mam posprzątane w pokoju tylko czy jest coś do jedzenia
|
|
 |
tak często używamy słów 'to moje życie', a pozwalamy, by było one zależne od jednej osoby. prawie zawsze nieodpowiedniej.
|
|
 |
bo mogę sobie obiecać, że Ci nie odpiszę, a gdy juz napiszesz to i tak odpiszę. chore, nie?
|
|
 |
pozwoliłam się mu zniszczyć , pozwoliłam na to ,żeby mój świat kręcił się właśnie wokół Niego . pozwoliłam na to , żeby w momentach gdy Go widzę i kiedy mija mnie bez słowa moje serce pękało na milion kawałeczków a z oczu płynęły mi łzy . pozwoliłam , bo jestem głupia , naiwna i najwyraźniej nie znam życia . pomimo ,że tak cholernie ranisz nie umiem zapomnieć i mieć wyjebane i nie umiem udawać ,że mnie nie obchodzisz .
|
|
 |
mam dosyć takich chorych sytuacji, po których całą noc płaczę w poduszkę
|
|
 |
nauczmy się doceniać przyjaciół , życie nie kręci się tylko wokół miłości .
|
|
|
|