 |
chciałbym z ramion zdjąć ci troskę o przyszłość.
|
|
 |
tutaj marzeń lepiej nie mieć, kurwa tęsknię za czymś. chyba nie mieć lepiej, niż za chwilę ciebie stracić
|
|
 |
gdybyś zapytał mnie czy oddam komuś siebie, to powiedziałbym nie, bo przecież w miłość nie wierzę.
|
|
 |
ty jedna rozumiesz mój ból, a więc czekam. tylko z tobą mogę czuć, tylko tobie chcę przyrzekać.
|
|
 |
mówili nieraz : nie wierz w romantyczne baśnie .. lecz my naprawdę czuliśmy, że mamy szanse
|
|
 |
I nie chcę już płakać, w środku wybucham ciągle,
a świat patrzy na mnie i mówi "to nie mój problem
|
|
 |
Kilku ludziom udało się zapomnieć kim jestem.. nawet tym najbliższym, naprawdę nie kumam.
Nie wiem czy by przyszli nawet gdybym umarł.
|
|
 |
'I znów kurwa trace oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście, może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to gdy jesteś
|
|
 |
mieliśmy iść po lepsze dni spoko, ale żaden z nich nie powiedział nam dokąd
|
|
 |
podobno zycie nie jest uslane rozami, a ja ciagle czuje jakbym mial kolce pod stopami
|
|
 |
STAŁEM NA DACHU BLOKU Z GŁOWĄ ZWRÓCONĄ KU ZIEMI,
I WIEDZIAŁEM, ŻE TEN SKOK NIC NIE ZMIENI
|
|
 |
i nie ma leku na zło, kiedy wszystko w co wierzyłeś nagle pęka jak szkło
|
|
|
|