 |
|
Jakiś głos szeptał do ucha ostatnią część wersu , że Ty i ja .. że , jak to tak .. i , że to nie ma sensu ..
|
|
|
|
Powiedz mi szczerze , patrząc prosto w oczy , czy to Ciebie znów widziałam , wczoraj w barwach nocy . ?
|
|
|
|
Serce krzyczy , jak zwykle do tego bit dudni rytmem , powtórzę się znowu ' gdzie jestes . ? ' , przez łzy krzyknę .
|
|
|
|
To smutne , że nie widzisz już w moich oczach siebie , to przykre , Ty wiesz swoje - a ja dalej nic nie wiem .
|
|
|
|
' Podejdź bliżej , o tak ściśnij jeszcze mocniej , poczuj się pewnie , Skarbie , a może coś dotrze , strzepnij te łzy , uśmiechnij się , proszę już przestań .. '
|
|
|
|
' Nie rozumiem , wytłumacz , czemu jesteś tak chłodna . Jak mam z Tobą rozmawiać , jak odbić się od dna . ? No powiedz coś , chwyć tą złość , rzuć nią we mnie , znów milczysz , już przestań . Nie można tak codziennie . '
|
|
|
|
Mogliśmy być razem , po parku za rękę chodzić , być na zawsze , kochać się wiecznie . Kto by pomyślał , że to wszystko ucieknie . ?
|
|
|
|
To co było piękne , jest już za nami . Teraz stanie się to wspomnieniami .
|
|
|
|
Też mam uczucia , choć chciałabym się ich pozbyć , zadają tyle bólu i nie pomagają prośby . Nic nie pomaga , kiedy serce jest złamane , bo Cię prosiłam i mówiłam jak Cię pragnę .
|
|
|
|
Masz dość życia , masz dość Niego . Podświadomie go kochasz , ale nie wytrzymasz tego . Więc , ostatnia butelka , piszesz pożegnalny list , jedno cięcie - koniec . Przestajesz już żyć .
|
|
|
|
Otwierasz kolejne wino , chcesz uciec , tylko którędy . ? To zła droga , wystarczy , że On robi głupstwa .
|
|
|
|
Puka w Twoje drzwi , w dłoniach bukiet róż , prosi o przebaczenie , mówi Ci wiele słodkich słów . Naiwność . A wiesz , czemu . ? Bo mu przebaczasz . Kochasz go , lecz i znikła Twoja wiara , bo on znowu będzie robił to , co robił wcześniej . Wiesz , że nie będzie dobrze , tylko bólu więcej .
|
|
|
|
Dodaj komentarz
