|
Usłyszeć od kogoś, że promienieję to najpiękniejszy komplement.
|
|
|
A Ty nigdy nie zrobiłeś nic głupiego z powodu uczuć?
|
|
|
Temu co umarło, trzeba pozwolić umrzeć. Temu co żyje, trzeba nieraz pomóc żyć.
|
|
|
W każdym z nas jest ktoś, kogo nie znamy. Przemawia do nas w snach, i tłumaczy, że widzi nas zupełnie inaczej, niż my - siebie.
|
|
|
Może ważne rzeczy zdarzają się na wiosnę.
|
|
|
a z przyzwyczajenia zaczęłam robić dwie herbaty,
szkoda, że nie możesz jej wypić.
|
|
|
Nie musicie mi opowiadać o śmierci. Widziałam ją na żywo.
|
|
|
Czasami życie jest tak przewidywalne, że można by się z tego śmiać, gdyby to tak nie bolało.
|
|
|
tylko nie mów mi, że chcieć, to móc.
|
|
|
Strasznie krytycznie na siebie patrzysz.— Dlaczego musisz to usłyszeć od kogoś obcego, by zrozumieć jaka jest prawda i czemu tak się dzieje?
|
|
|
Wiesz co jest jedną z nieodłącznych cech dorosłości?
Samotność.
W najważniejszych chwilach życia jesteśmy sami. Nikt za Ciebie nie zdecyduje co zrobić. Musisz to wziąć na siebie.
|
|
|
Myślę, że na przyjaźń nie ma złotej rady. Przyjaźń moim zdaniem to nie jest mnóstwo wspomnień z daną osobą, czy jakieś niesamowite wspomnienia (choć to często idzie w parze). To nie jest wymienianie się ciuchami, podzielanie pasji czy poglądów religijnych/politycznych. Uważam, że przyjaźń to przede wszystkim świadomość. Przyjaźń to coś jak fakt. Ma swoje prawa oraz zasady, ale tak naprawdę do niczego nie obliguje ani nie wytycza dyrektyw.
Przyjaźń to świadomość, że gdyby coś się działo, ta druga osoba zawsze tam jest. I to bez znaczenia, czy chcesz wpaść na kawę, po prostu pogadać, wyjść na spacer czy najebać się.
To najpierw jest obecność, dopiero potem cała reszta.
|
|
|
|