 |
|
Pod sufitem równo nie miał, ranił czerpiąc przyjemności.
Ona ciągle płakała, nigdy nie miała ani grama miłosci...
|
|
 |
|
Nie chcę mieć Cię w sercu, jeśli równocześnie nie masz zamiaru być też w moim życiu./esperer
|
|
 |
|
` Nie wiem, czy słuchasz jak mocno bije serce, kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze.
|
|
 |
|
i odrzucam zwątpienie, nasze ciała tną powietrze
i upadamy, rozbijamy się w tym świecie przekleństw
|
|
 |
|
lećmy, jeszcze wyżej w to co nieskończone
błagam nie puszczaj mej ręki kiedy razem z Tobą płonę.
|
|
 |
|
i chociaż każda z dróg kończyła się w tym punkcie
to mówię o tym dumnie, bo czułem Cię wokół mnie
|
|
 |
|
i znowu jestem tu, a przede mną tylko przepaść, podbiegasz mówisz stój, błagasz bym poczekał
|
|
 |
|
pod koniec swojego życia, chciałabym się dowiedzieć, kto się we mnie kochał.
|
|
 |
|
jeśli są w tym granice, spróbuję je przekroczyć.
|
|
 |
|
podnosisz moje serce, kiedy cała reszta mnie jest na dnie.
|
|
|
|