|
Zagryzam wargi na Twój widok, żeby przypadkiem nie spojrzeć w Twoje poszerzone źrenice, krzyczące wspomnieniami. Tymi wspólne przez nas spłodzonymi. Do dziś przeze mnie analizowanymi...
|
|
|
Kiedyś napcham Ci do buzi tych czerwonych czereśni, a potem każę Ci je zwrócić. Wtedy zobaczysz jak się czułam kiedy karmiłeś mnie szczęściem, i kazałeś w jednym momencie całkowicie usunąć je z mojego wnętrza!
|
|
|
znasz to uczucie, kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia, która sprawi, że się zaśmiejesz po to tylko, aby przechodząc obok niego wyglądać na szczęśliwą osobę, która zapomniała o tym, jak ją zranił, jednakże jego widok tak Cię paraliżuje, że nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie, nie słyszysz co mówią do Ciebie inni, a Twoje serce dostaje tachykardii i zdajesz sobie sprawę, że on nigdy już nie wyśle Ci sms-a na dobranoc, w którym tysiące dwukropków i gwiazdek sprawiały, że czułaś się najszczęśliwszą osobą na świecie, a po tym mijasz go ze smutnym, spuszczonym wzrokiem i zdajesz sobie sprawę, że nadal cholernie za nim tęsknisz? fb.
|
|
|
Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie nie zadowoli. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłynęły mi do oczu, bo wiedziałam, że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłam. Żyłam przeszłością, żyłam Tobą. Dziś stwierdziłam, że już nie warto. Dlaczego.? Bo wiem, że straciłam coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. / diastema.
|
|
|
'
Prawdziwy przyjaciel to ktoś, kto będzie znał twoje imię na niebie'
|
|
|
|