 |
Potrzebuję teraz kogoś, kto zajrzy w moje myśli i zrozumie. Pojmie tak po prostu, bez zbędnych pytań, wszystko to, co kłębi mi się w głowie. To, że jestem zmęczona codziennością. To, że zabija mnie rutyna, która ogranicza mi możliwości realizowania własnych marzeń. To, że mam dosyć - wciąż tych samych twarzy, tych samych osób. To, że się tutaj duszę i najchętniej otworzyłabym teraz szafę, wyciągnęła torbę podróżną i trochę ubrań. I uciekła. Kupując bilet w jedną stronę i nie zostawiając informacji dokąd się wybieram - bo nie chcę, żeby ktokolwiek mnie znalazł.
|
|
 |
Jesteś mą miłością, nadzieją i światłem. Przy Tobie chcę zasypiać i budzić się co ranek. Nie puszczać Twojej dłoni już nigdy, trzymać ją zawsze. Kocham Cię kochanie, kocham na prawdę.
|
|
 |
"Znów pachnie winem
To co dobre pamięta ze zdjęć
Śle kartki z Elizejskich Pól
Życie wulgarne niewygodne
Zagania pod mur
Jednych nakarmi mlekiem
A drugim da sznur "
|
|
 |
"Serce jej popękało nocą na autostradzie
Kiedyś śmiała się częściej dziś uśmiecha się rzadziej
Usta krwawoczerwone a policzki ma blade
I chociaż nie powinna to wygląda już starzej "
|
|
 |
I nie rozgrzeje serca jak prawdziwe emocje, bo znowu wyszło źle, a znowu chciałeś dobrze.
|
|
 |
chce żeby mnie przytulił... paradoks sprawił mi ból słowami a chce aby go ukoił dotykiem
|
|
 |
kuźwa nawet chusteczek w pokoju nie mam...
|
|
 |
chce być szczęśliwa z nim obok ,czy proszę o tak wiele.???
|
|
 |
" nie pisz " ,spoko, postaram się nie
|
|
 |
nie rozumiem cię czasem, wiesz? niby jesteś jak ja, jesteś mną, masz swój świat, chodzisz własnymi drogami, a jednak jest coś co dzieli mnie od ciebie. mówisz, że nie widzisz poza mną świata, a potem wychodzisz i nie ma cię całe trzy dni i niby jesteś i niby czuję cię i żyjesz we mnie, ze mną, ale jednocześnie uciekasz mi, wymykasz się kiedy odwrócę głowę, a potem wracasz i tulisz mnie najmocniej. i wiem, że mimo swoich ucieczek zawsze jesteś myślami ze mną i kocham to gdy po raz setny do mnie wracasz, gdy uśmiechasz się i spoglądasz mi w oczy, bo wiesz, że tylko w nie mogłabym godzinami patrzeć, a jednak jest coś co skrywasz tylko dla siebie, coś co nie chcesz pokazać światu, coś co pielęgnujesz równie mocno, jak naszą miłość. / niechcechciec
|
|
 |
i znowu napady paniki , kocham to , ucisk na gardle i łzy , silna kobieta wieczorem płacze , a rano wstaje z uśmiechem, ehh.. nie jestem silna , już nie...
|
|
|
|