 |
Wiesz.. Nic i nikt nie przewinie czasu wstecz.
|
|
 |
Nie zapomnij wziąć serca jak będziesz odchodzić, dziewczyno.
|
|
 |
Nie znajduj nikogo innego po to by zapomnieć o tym kogo kochasz.
|
|
 |
Czasami lepiej jest udawać, że się czegoś nie widzi. Lepiej jest opuszczać wzrok, kiedy widzisz, że patrzy na inną. Lepiej jest zamykać oczy, kiedy z nią rozmawia. Lepiej jest zatykać uszy, kiedy mówi o niej w tak ciepły sposób. Lepiej jest udawać, że nie wiem o jego kłamstwach, o tym, że w piątkowe wieczory nie chodzi na mecze, a z tą szmatą do łóżka. Lepiej jest wmawiać sobie, że czasami o Tobie myśli, że Cię kocha. Uwierz - lepiej.
|
|
 |
Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze.
|
|
 |
Chcesz chłopaka, który przytuli Cię, gdy będzie Ci zimno. Chłopaka, który nieustannie będzie Cię we wszystkim, co robisz, wspierał. Chłopaka, który pokocha Cię bez makijażu, w podartych dresach i szerokiej koszulce. Chłopaka, który pocałuje Cię przy wszystkich swoich kolegach i nigdy nie będzie udawał, że jesteś dla niego kimś obcym. Chłopaka, który zadzwoni do Ciebie w nocy tylko po to, by powiedzieć Ci, jak bardzo Cię kocha. Chłopaka, który nigdy nie zapomni o Twoich urodzinach. Chłopaka, który najbardziej w życiu będzie obawiał się utraty najbliższej mu osoby - Ciebie. Chłopaka, który będzie wiedział, ile łyżek cukru sypiesz do herbaty. Chłopaka, który poczeka na Ciebie wieczność, o ile będzie trzeba. Ale dziewczyno, to się nigdy nie wydarzy.
|
|
 |
fałszywe mordy, które były ze mną. dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą. / teksty_pih
|
|
 |
Ile razy wchodzisz na szczyt żeby znowu z niego spaść,
tyle razy spadasz w dół żeby odbić się od dna.
|
|
 |
(...)moje życie to chaos i pasmo zmartwień
czasem chcę słyszeć tylko te bębny z samplem
by ukoić nerwy i wygrać walkę z sobą samym.
|
|
 |
|
Podobno, by zakończyć jakiś rozdział w swoim życiu, każdy pretekst jest dobry. / [kcf ]
|
|
 |
Zostaw mnie, nie kuś, nie mów, nie wołaj
daj skołatanym myślom odpocząć już pora,
oddaj choć moment nie widzisz że tonę?!
Pozwól mi usnąć, chcę wyrwać się koniec,
nie chcę. Już o nie! Me oczy zmęczone,
tętno zbyt szybkie, wysycham, płonę
jak gąbka chłonę, choć nie chce, bo cierpię,
boli mnie serce, łeb pęka, weź mnie.
Wiesz nie odejdę, daj chwilę wytchnienia,
chwila nie zmienia twego stanu skupienia,
bez znieczulenia zabijasz mnie, nie mam
szans na obronę więc wracam. Pochłonę
wszystko co oddasz, mnie zmusić nie można
do znienawidzonych doznań, rozczulasz, jak można
tak żyć, weź mnie zostaw, daj spokój w końcu ,
nie odbieraj wszystkiego, ja nie chcę tego
zbyt wiele złego nie chcę być twym kolegą,
proszę cię, kurwa, błagam nie rób mi tego!
|
|
|
|