 |
|
Zgubił mnie po drodze. Między litrem wypitej wódki, a trzecim skrętem.
|
|
 |
|
Myślę że cie lubię. Nie nie lubię. Uwielbiam. Chociaż to może za skromne i niewystarczające słowo by powiedzieć co czuję.
|
|
 |
|
dziękuję Ci za to, że jesteś. że wciąż jesteś, pomimo, że nie jestem idealna. że akceptujesz moje wady i potrafisz docenić zalety. że jednym Twoim uśmiechem wywołujesz mój. że zapewniasz mi stuprocentowe bezpieczeństwo. że mimo kilometrów potrafisz wrócić tylko po to by mnie przytulić. dziękuję też, za to, że przy Tobie mogę być w pełni sobą. że nie masz dość mnie, a także moich głupich pomysłów. dziękuję. / only.loveee
|
|
 |
|
nienawidzę tej świadomości, że nie mogę być przy nim zawsze, kiedy tylko mnie potrzebuje. że nie mogę go przytulić i zapewnić, że będzie w porządku. że nie mogę go rozweselić i poprawić mu humoru wtedy, gdy jest taka potrzeba. że nie zawsze mogę od razu opieprzyć go za jego głupotę. że nie zawszę mogę dać mu buziaka i cieszyć się z czegoś razem z nim. nienawidzę, że co tydzień jest to samo. nienawidzę. / only.loveee
|
|
 |
|
tęsknię. nie cierpię tęsknić. nie cierpię tęsknić za nim i odliczać dni oraz godzin, do momentu kiedy znowu mnie przytuli. do momentu kiedy znowu poczuję bijące od niego ciepło i dotyk, który przyprawia mnie o dreszcze. do momentu kiedy poczuję jego przyjemny zapach i usłyszę spokojny ton jego głosu mówiący 'kocham'. / only.loveee
|
|
 |
|
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych.
|
|
 |
|
widać po oczach, że kochasz czasem tracić kontrole.
|
|
 |
|
Dopuściłam się morderstwa. Powiedział, że nigdy mnie nie kochał - zabiłam go tak samo jak on zabił mnie. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Nie wiesz jak to jest widzieć jego zmęczone bólem oczy.. tęczówki, z których ukradkiem płyną łzy. Udaje silnego.. przed Tobą chce zgrywać największego twardziela choć szpitalne łóżko stało się już nieodłącznym aspektem jego życia. Serce łamie mi się na miliony możliwych części kiedy na jego twarzy pojawia się grymas. Gdy razem z nim przeżywam każdy ból. Płaczę zaraz po wyjściu z sali bo bezsilność kaleczy moje wnętrze z ogromną siłą. Boję się.. cholernie boję się, ze stracę go na zawsze.. tak już nieodwracalnie. Czasami chciałabym mieć tyle optymizmu co on. Nie potrafię opanować łez gdy z jego ust kolejny raz pada to samo zdanie. Idealne już wyryte w mojej pamięci " Pamiętaj, że nieważne co się stanie zawsze będę tu obok. Zawsze gdy tylko będziesz mnie potrzebowała wystarczy, że spojrzysz tam do góry.. zawsze tam będę." Proszę.. proszę Cię Boże nie zabieraj mi go. Pozwól mu jeszcze nacieszyć się życiem. [ciamciaa♥] - trochę wspomnień ;c
|
|
 |
|
mogą sobie przestawiać wskazówki zegara, lecz i tak nie uciekną od miłości. będą tylko kochać godzinę krócej i godzinę krócej będą cierpieć. [ pruderia ]
|
|
 |
|
Nie ma ludzi bez uczuć, są tylko tacy, których przeraża to, że je mają.
|
|
 |
|
Napadł mnie. Miłością mnie napadł - tak po prostu. Bez pytania, czy chcę.
|
|
|
|