 |
Każdego wieczora siadała na parapecie ślepo wpatrując się w niebo. Bo jak jest się samotnym, widok księżyca wyłaniającego się zza chmur kocha się najbardziej.
|
|
 |
Może gdybym teraz napisała Ci jak bardzo mi źle.., jak bardzo to wszystko się nie układa. Może wtedy coś by się zmieniło. Ale nie, ja mam tą cholerną dumę i strach przed kolejnym niewypałem.
|
|
 |
Nie mów nic. Nie przepraszaj. Tylko zamknij za sobą drzwi..
|
|
 |
Wystarczy tylko, że będziesz o nas walczył. Że narysujesz na chodniku serce różową kredą, a po każdym deszczu - stworzysz kolejne.
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań.
|
|
 |
Znam na pamięć chwile, gdy mijasz mnie z obojętnością w oczach..
|
|
 |
A jeśli przyznam się do tęsknoty... zmieni się coś?
|
|
 |
pijemy dziś by poczuć miłość,
bierzemy to co daje świat
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
i może trochę pusto i znowu jest to rano
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
I nie wiem już którą drogą mam podążać, by dotrzeć do Ciebie. Ale przejdę każdą, tylko obiecaj, że na samym końcu tej właściwej, będziesz czekał. / bezimienni
|
|
 |
I wiedz, że to łamie mi serce, ale, kurwa nie chcę widzieć Ciebie więcej.
|
|
|
|