 |
|
Kiedyś gdy siedząc na strychu , słysząc tupot małych biegających stóp na parterze i czując zapach smażonych naleśników , usiądę i wyjmę z zakurzonego pudła jeden z zeszytów.
I
przypomnę sobie jak ciężko było .
Jak miłość bolała
a wielkie przyjaźnie nikły w przeźroczystych słowach .
Jak nierozsądne były niektóre decyzje
a słowa wbijające igły w duszę , były przyczyną spływających łez .
I
wtedy dojdę do wniosku ,
gdybym miała wybierać jeszcze raz , wybrałabym tak samo .
— kto będzie smażył naleśniki ?
|
|
 |
|
Panowie paniom, panie panom - kochają, ranią, wyznają, kłamią.
|
|
 |
|
Wkręty. Procenty. Stan obojętny. Życiodajne sentymenty
|
|
 |
|
Jestem Gdy potrzebujesz .
Nie ma Cię gdy potrzebuje ja.
— śmierdzi egoizmem
|
|
 |
|
cisza między nami boli.
mnie.
|
|
 |
|
Dusza jest pusta, bez ciebie trudno ustać, wina leży na mnie, tak samo jak moja bluzka
|
|
 |
|
Witam.Bardziej od nieznajomych przerażają mnie bliscy, których nie poznaję...
|
|
 |
|
najszczersze rzeczy wypowiada się w żartach
|
|
 |
|
'już nie będzie drugiego,wiesz o czym mówię,takiego jak Ty,rozumiesz?
|
|
 |
|
Wszyscy ciągle znikają. Niektóre rzeczy nagle przestają istnieć, jakby zostały odcięte. Inne powoli rozpływają się jak mgła. I zostaje tylko pustynia.
|
|
 |
|
I już nie wiesz, czy chcesz go widzieć, czy o nim zapomnieć.
|
|
 |
|
Już nie siedzimy jak dawniej,nie zarywamy nocek , nie chodzimy tu i tam jak pojebani, nie gadamy , nie piszemy, Wykruszyło się nasze 'na zawsze' , byliśmy jak 'rodzina' Pamiętasz? dziś jak 'sieroty', niby w tym samym składzie lecz każdy osobno. ; ogarnij mnie skarbie
|
|
|
|