 |
|
Najgorszą częścią odkochiwania się jest zastanawianie się nad tym, czy jeszcze kiedyś otworzysz się na kogoś tak bardzo.
|
|
 |
|
Za rok, za rok czy coś koło tego,
już nie będzie nocy do rozpaczania
|
|
 |
|
To tak, jakbyś krzyczał,
ale nikt nie usłyszy
Czujesz się prawie zawstydzony,
że ktoś może znaczyć dla ciebie tak wiele,
że bez niego czujesz się nikim.
Nikt nigdy nie zrozumie, jak bardzo to boli.
Czujesz się beznadziejnie,
jakby nic nie mogło cię uratować.
A kiedy to się kończy i odchodzi,
Niemal pragniesz aby te wszystkie złe rzeczy wróciły,
tak, aby móc mieć też te dobre.
|
|
 |
|
Zapamiętaj że siano z nieba ci nie spdanie,
nie umiesz se zarobić, to zadupcaj legalnie,
|
|
 |
|
Zapamiętaj mordo, kto podał dłoń pomocną,
kto bezinteresownie, zawsze pomorze tobie,
zapamiętaj trzymaj język za zębami,
przemyśl co chcesz powiedzieć, byś później się nie żalił.
|
|
 |
|
Zapamiętaj a zresztą sam przecież wiesz najlepiej,
na kogo możesz liczyć gdy jesteś w potrzebie,
zapamiętaj jak pomoc to tylko w obie strony,
lecz mało kto pamięta, odwdzięczyć się ziomkowi.
|
|
 |
|
szacunek i godność to podstawa która trzyma,
twoją głowę wysoko, żyć, nie zapominaj.
|
|
 |
|
przyjaciół nie okradaj, łapiesz przypał, martwa cisza,
inaczej jesteś martwy, nie polepi żaden szpital,
jeden ruch, szach mat, lecisz na ryj jak ikar.
|
|
 |
|
zapamietaj typie , no bo nie bedzie replay
|
|
 |
|
Brakuje palonka się skup, kup nasionka,
rusz głową daje słowo i dziennie pęka piątka
|
|
 |
|
pierwsza najebka , to sie pamieta...
|
|
 |
|
nie podziele murem nigdy mordy które znam od dziecka.
|
|
|
|