 |
idąc osiedlem, posyłam uwodzące spojrzenia twoim kolegom, żeby później mogli ci powiedzieć: ej ziomek ty chyba nie wiesz co straciłeś.
|
|
 |
z nim? różnie to bywa. czasem jest tak cholernie czuły, a czasem to kawał skurwysyna.
|
|
 |
obiecaj tyle, ile możesz. dawaj więcej niż obiecałeś.
|
|
 |
-wychodzisz gdzieś? - tak mamo wychodzę na spacer. - to powiedz temu spacerowi, żeby za 2 godziny odprowadził cię do domu.
|
|
 |
Nie łatwo jest odbudować coś, czego już praktycznie nie ma.
|
|
 |
Nie walcz z miłością, walcz o miłość.
|
|
 |
"Dla niektórych kłamstwo to już nie wiem, sposób życia."
|
|
 |
prawdziwa miłość jest, wtedy gdy nawet się nie domyślasz dlaczego w ogóle jest.
|
|
 |
a potem każdego dnia pij z filiżanki w której za każdym razem robiłaś mu ciepłe kakao, kiedy z oczami kokiel spaniela przychodził do Ciebie zmarznięty w środku zimy z prośbą o rozgrzanie. patrz na jego bluzę w szafie za każdym razem, kiedy szukasz jakiejś sekskiecki na kolejną imprezę, byleby zapomnieć. rano wstań skacowana, i do kawy zacznij sobie kroić świeże bułki na blacie, na którym jeszcze w zeszły wtorek namiętnie się kochaliście. i wiedź życie bez niego. spal bluzę, stłuc filiżankę i wymień meble w kuchni. ale serca i rozumu ani nie spalisz, ani nie stłuczesz, ani nie wymienisz.
|
|
 |
- Wylansowany, arogancki, zmieniający dziewczyny jak rękawiczki skurwysyn- takiego go kochałaś? - Nie, poprostu Ty go widzisz w takim świetle, bo nie pozwolił Ci się poznać. Nie znasz jego słabych punktów, tego jak miły i troskliwy potrafi być. Tego co kocha, a czego nienawidzi. Tego jak lubi spędzać wieczory i co go relaksuje. Jak znosi cierpienie i jak radzi sobie ze smutkiem. Nic o nim nie wiesz. / veriolla
|
|
 |
Mało dla Ciebie znaczę bo zawsze jestem obok. Na zawołanie. Nie boisz się, że kiedyś powiem nie. Masz rację nie powiem./ ciamciaramciaa
|
|
 |
Miłość przetrwa wszystkie wzloty i upadki. Nawet jeśli wydaje się, że to koniec to tak na prawdę dopiero początek, bo miłość dojrzewa i jeśli jest prawdziwa przetrwa wszystko.
|
|
|
|